Mężczyzna zmarł w pociągu SKM w Wejherowie. Policja i prokuratura ustalają okoliczności jego śmierci. – Wiadomo, że ofiara miała około 30 lat, nie ustalono jeszcze tożsamości mężczyzny – poinformowała Anetta Potrykus z policji w Wejherowie.
REANIMACJA BEZ POWODZENIA
Nieprzytomnego pasażera znalazł maszynista składu pociągu, który skończył bieg w Wejherowie. Wezwał pogotowie i policję. Ratownicy przeprowadzili reanimację mężczyzny – bez powodzenia.
PRZYCZYNY NIEZNANE
Policjanci, prokurator i lekarz sądowy ustalają, dlaczego 30-latek nagle zmarł. Na razie nie wiadomo, czy do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
Grzegorz Armatowski/pOr