Co to znaczy „dobra szkoła”? „Rankingi są nieważne. Każde dziecko jest geniuszem” [DEBATA]

Jak przygotować dziecko do przyszłości? Na to pytanie starali się odpowiedzieć uczestnicy debaty, która traktowała o problemach dzisiejszej edukacji. Rozmawiano też o tym, jak nauka powinna się zmieniać, żeby dziecko było gotowe do życia poza szkolnymi murami. Debata odbyła się w środę na Politechnice Gdańskiej. Wzięli w niej udział przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej, autorytety edukacji z Polski, Węgier i USA oraz Pomorski Kurator Oświaty dr Monika Kończyk. 

JAK POWINNA WYGLĄDAĆ DOBRA SZKOŁA?

– Dobra szkoła to taka, w której uczeń czuje się dobrze i rozwija swoje pasje. Dla mnie nie są ważne rankingi. Ważne jest „coś więcej”. Musimy zadbać o tak zwane zasoby ludzkie – o dyrektorów, którzy będą świadomi tego, że co roku konieczna jest zmiana – mówiła dr Monika Kończyk. – Zmienia się uczeń i zmienia się rynek pracy. Edukacja ma służyć temu, żeby uczeń odnalazł się poza murami szkoły – dodała.

RELACJE

Jak się okazuje, relacja nauczyciel – uczeń jest dziś trudna. – Pewne jeszcze działania powinniśmy podjąć jako szkoły, żeby budować wzajemne zaufanie. Uczniowie nie do końca nam ufają. Bardziej ufają anonimowej wiedzy internetowej niż nauczycielom, którzy powinni być mentorami, przewodnikami dla uczniów – tłumaczyła kurator.

Podkreśliła też, że ważna jest relacja nauczyciela z drugim nauczycielem, nauczycielem a dyrektorem. To wpływa na to, jak w szkole postrzegany jest uczeń, ale i rodzic.

DZIECKO TO GENIUSZ

– W już zmienionej podstawie programowej znajdują się kompetencje społeczne. Zwraca się uwagę na to, co uczeń lubi robić. Powinniśmy odkrywać te pasje na każdej lekcji. Jeden uczeń nie musi być perfekcyjny z fizyki, ale może być świetny w pisaniu wierszy. Każde dziecko jest geniuszem, tylko my – nauczyciele – musimy odkryć te genialne umiejętności – wyjaśniała dr Monika Kończyk.

CZY EGZAMINY SĄ KONIECZNE?

Na debacie został poruszony temat egzaminów. Uczestnicy dyskutowali o tym, czy są one w ogóle konieczne. – Egzaminy są przyjęte jako pewien model porównania. Pojawia się jednak pytanie, czy jedynym celem edukacji jest uczenie do egzaminów, czy tylko sprawdzeniem wiedzy. Egzamin nie powinien być celem samym w sobie – podsumowała kurator.

Patrycja Oryl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj