Jarosław Wałęsa będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na prezydenta Gdańska. To wciąż nieoficjalne informacje, ale członkowie PO już głośno o tym mówią. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała w poniedziałek, że jeszcze decyzje nie zapadły, ale „Jarek ma bardzo dużą szansę”. Ważne, żeby to był wspólny kandydat opozycji, a Nowoczesna kategorycznie odmówiła poparcia Pawła Adamowicza.

Platforma, oprócz kandydatury swego europosła, rozważała też wystawienie posłanki Agnieszki Pomaskiej. Nowoczesna chciała z kolei, by o fotel w gdańskim magistracie ubiegała się Ewa Lieder. „Rozmowy wciąż trwają. Nie mogę jeszcze niczego potwierdzić” – powiedziała Radiu Gdańsk Ewa Lieder.

Posłanka Małgorzata Chmiel uważa, że europoseł Wałęsa to doświadczony polityk. „Ma on dużo cech, które są potrzebne prezydentowi. To pracowitość, umiar w działaniu, konsekwencja. Jest uczciwym człowiekiem. Długo działa w polityce, a nigdy nie popełnił błędu, który można nazwać pazernością, nieuczciwością. Takich ludzi powinniśmy doceniać – mówi.

– Jarosław Wałęsa nie ma doświadczenia w samorządzie, ale bardzo tymi sprawami się interesuje, jest aktywnym politykiem. Przecież każdy kiedyś zaczynał. Na pewno będzie ostra rywalizacja z Pawłem Adamowiczem. Wolelibyśmy, żeby takiej sytuacji nie było, ale tak ułożyły się losy partii politycznych i samego Pawła Adamowicza, którego sytuacja prawna też nie jest jasna” – dodaje Małgorzata Chmiel.

Jarosław Wałęsa był w latach 2005-2009 posłem PO. Od 2009 roku sprawuje mandat eurodeputowanego.

PO i Nowoczesna wspólnego kandydata przedstawią oficjalnie podczas konwencji 23 czerwca w Gdańsku.

Joanna Stankiewicz/mk