Starogardzki ratusz będzie lepiej chroniony. „Teraz przypomina bombonierkę”

Wojewódzki Konserwator Zabytków chce wpisać starogardzki ratusz na listę zabytków chronionych. Procedura powinna zakończyć się w sierpniu. W budynku planowane jest nowoczesne muzeum. – Kształt okien, pokrycie facjatek łupkiem, dachu dachówką, a nawet rozmieszczenie okien. To wszystko sprawia, że ratusz przypomina bombonierkę. Jednak mimo tej mnogości, cała bryła pasuje idealnie – ocenia Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska, archeolog.

DODATKOWA OCHRONA DLA RATUSZA?

Jest duża szansa, że starogardzki ratusz uzyska dodatkową ochronę. Wojewódzki Konserwator Zabytków rozpoczął już procedurę wpisu budynku do rejestru. Z przeprowadzonych oględzin wynika, że zabytek ma duże walory historyczne. Procedura powinna zakończyć się  w sierpniu.

– Chcemy, aby budynek ratusza został wpisany do rejestru zabytków. Jednak komplikuje to prace projektowe. Teraz musimy wstrzymać prowadzone działania. Dopiero po zakończeniu procedury, na nowo ustalimy zakres prac i rozwiązania z wojewódzkim konserwatorem zabytków – mówi Przemysław Biesek-Talewski, wiceprezydent Starogardu.

RYNEK OD NOWA

Starogardzki ratusz, mury miejskie i płyta ranku to elementy projektu „Starogardzki Rynek od nowa”. W ramach przedsięwzięcia zmieni się charakter ratusza. Obecnie mieści się w nim biuro poselskie oraz pomieszczenia urzędu stanu cywilnego i muzeum. Po przebudowie ma być tu wyłącznie funkcja muzealna. Obecnie przygotowywana jest niezbędna dokumentacja.

Pierwszy ratusz na płycie starogardzkiego rynku stanął już w XIV wieku. Jednak doszczętnie spłonął podczas pożaru miasta. Na jego fundamentach wybudowano w XIX wieku mniejszy budynek w obecnych kształtach.

Tomasz Gdaniec/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj