Wciąż bez wyroku w procesie mieszkańca Gdyni oskarżonego o wypchnięcie z balkonu ciężarnej żony. Sąd Okręgowy w Gdańsku za zamkniętymi drzwiami przesłuchuje dwóch świadków. Chodzi o zajście sprzed dwóch lat. 29-letnia wówczas kobieta upadła na chodnik z wysokości pierwszego piętra.
Na szczęście zarówno ona, jak i nienarodzone wówczas dziecko przeżyli i wrócili już do pełni sił. Jak ujawniła prokurator Agnieszka Kotłowska z gdyńskiej prokuratury, Bartłomiej R. odpowiada za dwa zarzuty.
USIŁOWANIE ZABÓJSTWA I PORNOGRAFIA
– Jeden polega na usiłowaniu zabójstwa oraz znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem i spowodowaniu obrażeń ciała u pokrzywdzonej. Drugi zarzut dotyczy posiadania pornografii dziecięcej.
Prokuratura ustaliła, że mężczyzna przez trzy lata znęcał się nad żoną. 33-latek jest tymczasowo aresztowany. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu nawet dożywocie.
Grzegorz Armatowski/mar