Rada miasta przyjęła uchwałę w tej sprawie. Lębork przydzieli repatriantom mieszkanie komunalne i pomoże w znalezieniu pracy oraz ewentualnym podniesieniu kwalifikacji zawodowych. – Listę osób, które są przyjmowane, ustala Ministerstwo Spraw Zagranicznych. My wyrażamy chęć i czekamy na wyznaczenie takiej rodziny. Myślę, że warto pomagać – mówi burmistrz Lęborka Witold Namyślak.
DOBRA AKLIMATYZACJA
Wcześniej w Lęborku przyjęto trzy rodziny. Jak podkreśla burmistrz, repatrianci już się zaaklimatyzowali. – Najlepiej chyba ta ostatnia rodzina, która przyjechała tu z małymi dziećmi. Wtedy chodziły do przedszkola, teraz już do szkoły. Oczywiście jest też tak, że na początek pomagamy tym ludziom, często znajdują w instytucjach publicznych pierwsze miejsce pracy -opisuje Witold Namyślak.
OKOŁO 300 REPATRIANTÓW
Od roku 2000 na Pomorze przyjechało około trzystu repatriantów. Osiedlają się między innymi w Gdańsku i Sopocie. W 2017 roku na Pomorze przyjechało 23 Polaków z Kazachstanu.
Przemysław Woś/mili