Wojewoda wybrał drogi do remontu, 3 samorządy chcą odwołania. Nie wiedziały, że takiej procedury nie ma

Trzy samorządy zaskarżyły decyzję wojewody pomorskiego w sprawie dofinansowania modernizacji dróg lokalnych. Odwołania jednak nie zostaną rozpatrzone, bo program nie przewiduje takiej możliwości. Wynik konkursu zaskarżyły Słupsk, Kosakowo i powiat malborski. Samorządy uznały, że ich propozycje remontu lokalnych dróg zostały ocenione zbyt nisko pod względem potrzeb komunikacyjnych.

NIE MA TAKIEJ PROCEDURY

Rzeczniczka wojewody pomorskiego Małgorzata Sworobowicz podkreśla, że projekty były oceniane przez trójkę ekspertów, a zasady programu są takie same dla wszystkich województw i nie przewidują procedury odwoławczej. – W przeciwieństwie do Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016–2019, Rządowy Program na Rzecz Rozwoju oraz Konkurencyjności Regionów poprzez wsparcie Lokalnej Infrastruktury Drogowej, nie przewiduje procedury odwoławczej. W związku z powyższym w żadnym wypadku nie była dokonywana ponowna ocena wniosku – mówi.

WICEPREZYDENT ZDZIWIONY

Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki zaznacza, że jest zaskoczony sytuacją. – Powinna być procedura odwoławcza. Nasza propozycja remontu ulicy Piłsudskiego związanej z drogą krajową numer 21 dostała niższą ocenę niż budowa drogi rowerowej we Włynkowie oraz remontu drogi gminnej w Bruskowie Wielkim w gminie wiejskiej Słupsk – mówi. 

W tym roku wojewoda pomorski przyznał dofinansowanie dla dwudziestu trzech samorządów na kwotę prawie 28 mln złotych.

 
Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj