Znowu będą szukać legendarnego okrętu podwodnego. „Z tysięcy obiektów musimy wytypować kilka”

Poszukiwania legendarnego polskiego okrętu podwodnego ORP Orzeł zostaną wznowione w tym roku. Ekipa „Santi Odnaleźć Orła” wypłynie pod koniec września na Morze Północne. W tym roku ekipa pasjonatów Marynarki Wojennej, których marzeniem jest odnalezienie Orła, wypłynie w rejon położony 100 mil od Szkocji i 200 mil od wybrzeży Danii. To tam skupią się poszukiwania jednostki.

 
WYBRAĆ Z TYSIĄCA

– Chcemy dokończyć poszukiwania na tym obszarze, w którym mogło dojść do przypadkowego ataku brytyjskiego samolotu. Przy okazji chcemy też sprawdzić kilka wraków, które znajdują się w tamtym rejonie, a które według nas mogą być właśnie wrakiem Orła. Takich obiektów są na dnie Morza Północnego tysiące. My staramy się typować te warte dokładniejszego sprawdzenia na podstawie ich wymiarów i kształtu – mówi członek ekipy poszukiwawczej Hubert Jando.

 
NAJPIERW PRACA ZA BIURKIEM

Jak przyznaje Hubert Jando, wiele pracy odbywa się właśnie za biurkiem. Dzięki temu potem, na morzu, można ograniczyć obszary poszukiwań.

– Podczas samych poszukiwań w wytypowanych miejscach stosujemy echosondy wielowiązkowe lub sonary holowane, aby wstępnie sklasyfikować wrak. Na podstawie obrazka, który wychodzi z tych urządzeń, sprawdzamy jego wymiary i kształt. Wtedy dokładnie wiemy, czy odpowiadają wymiarom i kształtowi Orła. W ten sposób zidentyfikowaliśmy np. Narwhala – mówi Jando.

HMS Narwhal to brytyjski okręt podwodny, na którego wrak ekipa „Santi Odnaleźć Orła” natrafiła w zeszłym roku.

Początek tegorocznej ekspedycji w poszukiwaniu okrętu ORP Orzeł, o czym poinformowano, zaplanowano na koniec września.

„SANTI Odnaleźć Orła” to długoterminowy projekt. Jest prywatną inicjatywą grupy kilkunastu osób – profesjonalnych nurków, ekspertów w dziedzinie hydrografii oraz historii, którzy w tym celu powołali z prywatnych środków fundację o nazwie „Odnaleźć Orła”. Projekt będzie prowadzony nie tylko do momentu odnalezienia miejsca spoczynku wraku „Orła”, ale do chwili wyjaśnienia przyczyny zatonięcia okrętu. Przedsięwzięcie, którego sponsorem tytularnym jest gdyńska firma „SANTI”, zakłada sukcesywne badanie dna Morza Północnego w rejonach, w których, wedle przyjętych hipotez, z największym prawdopodobieństwem może zalegać wrak ORP „Orzeł”.

 

Sylwester Pięta/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj