Cztery osoby już za kratkami w związku z nieprawidłowościami w spółkach działających na terenie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W sumie w tej sprawie zarzuty usłyszało 12 osób, w tym była prezes strefy – Teresa K. i były wiceprezes – Józef B. Oni są podejrzani o wyrządzenie trzech i pół miliona złotych szkody, poprzez zawarcie niekorzystnej umowy na zakup komputerów.
93 ZARZUTY
Pozostali będą odpowiadać za wyłudzenie 15 milionów złotych ze Skarbu Państwa i funduszy unijnych, pranie brudnych pieniędzy, poświadczenie nieprawdy, a dwaj naukowcy z Politechniki Gdańskiej o przyjęcie łapówki. – Na grupie ciążą 93 zarzuty – mówi prokurator Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. – Mechanizm, który najczęściej był stosowany przez sprawców, dotyczył sztucznego zwielokrotniania wartości projektów unijnych, które później były realizowane przez spółki powiązane z podejrzanymi – wyjaśnia.
DOZÓR POLICYJNY DLA BYŁEJ PREZES
Była prezes i były wiceprezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej są na wolności, ale mają dozór policyjny. Będą musieli też wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości – odpowiednio – miliona oraz 250 tysięcy złotych.
Grzegorz Armatowski/mili