Centrum Słupska jak powstańcza Warszawa. Z okazji 74. rocznicy Powstania Warszawskiego na alei Sienkiewicza odbyła się kolejna duża inscenizacja bitwy o stolicę. W przedsięwzięciu wzięli udział profesjonalni rekonstruktorzy i mieszkańcy. Inscenizację podzielono na dwie części. W pierwszej zaprezentowano życie w Warszawie na chwilę przed wybuchem powstania. Później rozpoczęła się walka mieszkańców stolicy z wojskami niemieckimi. Rekonstrukcję przerywały krótkie wiadomości radiowe, relacjonujące toczące się walki oraz głos lektora, który m.in. przytaczał dane z 63 dni bitwy o stolicę.
REKONSTRUKTORZY I SPRZĘT
– Ćwierć tysiąca osób wzięło udział w tegorocznej inscenizacji wybuchu Powstania Warszawskiego. Do tego mnóstwo pojazdów, tych wojskowych, ale też cywilne, motocykle czy rowery. Mogliśmy oglądać cztery grupy rekonstrukcyjne, nie tylko z Polski, ale także z całej Europy – mówi Jacek Szuba z fundacji Indygo, która przygotowała inscenizację.
„MNIE TO WSZYSTKO WZRUSZA”
Rekonstrukcji Powstania Warszawskiego na Alei Sienkiewicza przyglądały się setki mieszkańców Słupska.
– Mnie to wszystko wzrusza. Historia tych ludzi, którzy nieważne, czy poszli słusznie na to powstanie, czy niesłusznie. Ale ci ludzie zginęli, oddawali życie z wiarą, że walczą o wolną Polskę. Zginęli za nas – mówi pan Ireneusz, który już po raz piąty oglądał słupską inscenizację.
Wiele starszych osób podkreślało, że inscenizacje powinny być teraz głównie dla ludzi młodych, którzy nie zawsze chętnie sięgają do książek historycznych.
– Młodzież to teraz komputery, ale na pewno chętnie obejrzą taką inscenizację. Może później równie chętnie zagłębią się w szczegóły tego powstania, bo to była heroiczna walka – mówiła jedna z obserwatorek rekonstrukcji.
Inscenizację Powstania Warszawskiego w Słupsku zorganizowano po raz szósty.
Paweł Drożdż/mili