Uszkodzenia sieci, brak napięcia, unieruchomione tramwaje i zniecierpliwieni pasażerowie na przystankach. To rzeczywistość komunikacyjna w Gdańsku w ostatnim tygodniu. Tylko do czwartku awarii tramwajowych zanotowano 8, z czego 6 sparaliżowało miasto w czwartek.
Upały wpływają ekstremalnie nie tylko na tabor i sieć, ale także na ludzi. – W piątek ruch został czasowo zatrzymany z powodu zasłabnięcia pasażerki i oczekiwania na przyjazd pogotowia ratunkowego – dodaje Magdalena Kiljan.
Najdłużej usuwana awaria trwała 92 minuty, najkrótsza natomiast 15 minut.
UPAŁY PRZESZKADZAJĄ ENERGETYKOM
Z wysokimi temperaturami problem mają także energetycy. W czwartek po południu miała miejsce poważna awaria sieci energetycznej w Gdańsku. – Doszło do dużej awarii między dwoma głównymi punktami zasilania. Problemy pojawiły się na linii łączącej te dwa główne punkty. Awaria jest nadal naprawiana, ale napięcie jest. To rzecz fizyki. Poprzez modernizację sieci staramy się nie dopuścić do takich rzeczy i możliwie szybko na nie reagować – wyjaśnia Katarzyna Kołodziejska, rzecznik prasowy Energa-Operator.