Prezydent Słupska kończy z udzielaniem ślubów. „Mam nadzieję, że będą udzielane przez następnego prezydenta”

Koniec słupskiego Las Vegas. Robert Biedroń nie będzie już udzielał ślubów cywilnych. Zainteresowanie ceremoniami z udziałem prezydenta Słupska było ogromne. Terminy trzeba było umawiać przynajmniej z półrocznym wyprzedzeniem.

Robert Biedroń zdecydował jednak, że nie będzie kandydował na kolejną kadencję i tym samym kończy swoją pracę w Urzędzie Stanu Cywilnego. Przez cztery lata udzielił prawie 150 ślubów na 646 ceremonii.

– Ja udzielałem tych ślubów ludziom z całej Polski: z Łomży, Pruszkowa, Warszawy, Sulejówka, Radomia, ale także ludziom z zagranicy. Były osoby z Holandii, Danii, Maroka, Irlandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Wiele osób przyjeżdżało do nas, aby się pobrać w naszym mieście – wylicza Robert Biedroń, prezydent Słupska.

Ostatnią ceremonia, prowadzona przez prezydenta Słupska odbyła się w ostatnią sobotę września. Robert Biedroń udzielił wtedy trzech ślubów.

10 PAR JEDNOCZEŚNIE

– To były fajne uroczystości. Mam nadzieję, że przez przyszłego prezydenta lub prezydentkę naszego miasta będą kontynuowane – dodawał Biedroń.

Robert Biedroń udzielał także zbiorowych ślubów. Za jednym razem węzłem małżeńskim połączył aż 10 par.

 

Paweł Drożdż/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj