Ruch społeczny Lepszy Gdańsk sprzeciwia się budowie parkingów kubaturowych w centrum Gdańska. 11 października władze miasta podpisały kontrakt na budowę czterech parkingów podziemnych wokół Głównego Miasta. Ich zdaniem może to spowodować wycinkę drzew oraz zwiększenie ruchu samochodowego w Śródmieściu.
Aktywiści wystąpili do Urzędu Miejskiego o udostępnienie treści umowy na budowę parkingów kubaturowych. Zdaniem działaczy Lepszego Gdańska takie parkingi powinny powstać na obrzeżach miasta, gdzie ruch samochodowy styka się z transportem szynowym.
– 11 października miasto podpisało umowę na budowę czterech parkingów kubaturowych na Podwalu Staromiejskim, Podwalu Przedmiejskim, pod Targiem Węglowym i na Targu Rybnym – mówiła Jolanta Banach z Lepszego Gdańska -. Widzimy zagrożenie związane z budową tych parkingów i pewnie dlatego miasto, które chwali się inwestycjami, nie zwołało tym razem konferencji prasowej, a szkoda. Parkingi kubaturowe podniosą prawdopodobnie poziom wód gruntowych, co zagraża zabytkom, nie wiemy czy to zlikwiduje parkingi naziemne. Oczekujemy natychmiastowego ujawnieniai treści umowy. Plan zagospodarowania zakładający parkingi liczy sobie 15 lat, więc powinien zostać poddany konsultacji – dodała liderka Lepszego Gdańska.
– Dowiedzieliśmy się, że te parkingi mają kosztować 60 milionów złotych, wychodzi na to, że jedno miejsce będzie kosztowało blisko 14 tysięcy. Pytanie czy nie będziemy musieli do tego dopłacić. Podwale Staromiejskie to teren Żuław, tu kiedyś płynął boczny kanał Raduni. Został zasypany, ale gleba to pamięta – mówił Tomasz Larczyński.
11 października b.r. Miasto podpisało umowę z grupą Mota – Engil Central Europe na budowę czterech parkingów podziemnych wokół Głównego Miasta na łącznie 1202 miejsca parkingowe. Jednocześnie ma zostać zlikwidowana podobna liczba miejsc parkingowych na powierzchni. Pogorszy to jakość życia mieszkańców i mieszkanek historycznego jądra Gdańska, a raczej tych ostatnich mieszkańców, którzy jeszcze w nim pozostają, wydłuży w sposób absurdalny drogę z domu do samochodu (promień dojścia od centrum dzielnicy do parkingów na obwodzie wynosi 500 – 600 m). Parking na Podwalu Staromiejskim zwiększy ilość aut zjeżdżających do Głónego Miasta, ograniczy przepustowość węzła na Hucisku. Oznacza dalsze zakorkowywanie Prawego Miasta przez zachęcanie do przyjeżdżania doń samochodem.
Budowa parkingu na Podwalu Staromiejskim pociągnie za sobą wycinkę drzew.
Mieszkańcy nie znają umowy. Z mediów można się dowiedzieć, ze inwestycja będzie kosztować 166 mln zł, w tym 41 mln wyłoży Miasto, za 1202 miejsca parkingowe. Oznacza to, że koszt jednego miejsca to niecałe 14 tyś. zł, wielokrotnie mniej niż podziemne miejsca parkingowe w nowych inwestycjach komercyjnych, budowane w lepszych warunkach (tzn. na niezabudowanym, stabilnym terenie). W obrębie Głównego Miasta obowiązują rygorystyczne przepisy dotyczące prac archeologicznych, ogromnym problemem będzie wysoki poziom wód gruntowych w przypadku podziemnych parkingów przy Podwalu Przedmiejskim i Targu Rybnym, które geograficznie znajdują się na Żułąwach. Podniesienie wód gruntowych zagraża stabilności zabytków. W tej sytuacji nie tylko kwota 166 mln zł zostanie prawdopodobnie przekroczona, lecz przede wszystkim wyższe okażą się zobowiązania Miasta.
Dlatego, i w ramach konstytucyjnego prawa do informacji publicznej, żądamy od władz Miasta natychmiastowego, pełnego upublicznienia zapisów umowy z grupą Mota – Engil, wyjaśnienia:
1) Jak będzie się kształtował współudział Miasta w późniejszej eksloatacji. Czy gdańscy podatnicy będą musieli dopłacać prywatnej spółce, jeśli okaże się, że parkingi nie są wystarczająco zapełnione?
2) Ile drzew i jak dużych zostanie wyciętych w związku z budową parkingów, w szczególności wzdłuż Podwala Staromiejskiego?
3) Jak będą się kształtowały opłąty za parkowanie? Czy Miasto będzie miało wpływ na te opłaty? Czy umowa przewiduje abonamenty dla mieszkańców posiadających dzisiaj prawo do parkowania w trefie płatnej?
4) Ile miejsc postojowych zostanie zlikwidowanych na ulicach w związku z budową parkingów?
Lepszy Gdańsk popiera ograniczanie ruchu samochodowego w centrum, lecz tylko dla turystó, osób spoza dzielnicy i tranzytu. Popieramy budowę parkingów kubaturowych – lecz nie w centrum, ale tam, gdzie ruch z obrzeży Miasta styka się z transportem szynowym (a więc przy przystanku Gdańsk Lipce, czy przy przystanku Wilanowska na Chełmie). Jedynym parkingiem, który w tym kontekście znajduje uzasadnienie z grupy czterech planowanych w Śródmieściu, jest parking przy Bramie Żuławskiej ze względu na dostęp do sprawnego transportu szynowego.
Rafał Mrowicki
Stanowisko Lepszego Gdańska w związku z podpisaniem przez władze Gdańska umowy z grupą Mota – Engil Central Europe na budowę czterech parkingów podziemnych wokół Głównego Miasta
11 października b.r. Miasto podpisało umowę z grupą Mota – Engil Central Europe na budowę czterech parkingów podziemnych wokół Głównego Miasta na łącznie 1202 miejsca parkingowe. Jednocześnie ma zostać zlikwidowana podobna liczba miejsc parkingowych na powierzchni. Pogorszy to jakość życia mieszkańców i mieszkanek historycznego jądra Gdańska, a raczej tych ostatnich mieszkańców, którzy jeszcze w nim pozostają, wydłuży w sposób absurdalny drogę z domu do samochodu (promień dojścia od centrum dzielnicy do parkingów na obwodzie wynosi 500 – 600 m). Parking na Podwalu Staromiejskim zwiększy ilość aut zjeżdżających do Głónego Miasta, ograniczy przepustowość węzła na Hucisku. Oznacza dalsze zakorkowywanie Prawego Miasta przez zachęcanie do przyjeżdżania doń samochodem.
Budowa parkingu na Podwalu Staromiejskim pociągnie za sobą wycinkę drzew.
Mieszkańcy nie znają umowy. Z mediów można się dowiedzieć, ze inwestycja będzie kosztować 166 mln zł, w tym 41 mln wyłoży Miasto, za 1202 miejsca parkingowe. Oznacza to, że koszt jednego miejsca to niecałe 14 tyś. zł, wielokrotnie mniej niż podziemne miejsca parkingowe w nowych inwestycjach komercyjnych, budowane w lepszych warunkach (tzn. na niezabudowanym, stabilnym terenie). W obrębie Głównego Miasta obowiązują rygorystyczne przepisy dotyczące prac archeologicznych, ogromnym problemem będzie wysoki poziom wód gruntowych w przypadku podziemnych parkingów przy Podwalu Przedmiejskim i Targu Rybnym, które geograficznie znajdują się na Żułąwach. Podniesienie wód gruntowych zagraża stabilności zabytków. W tej sytuacji nie tylko kwota 166 mln zł zostanie prawdopodobnie przekroczona, lecz przede wszystkim wyższe okażą się zobowiązania Miasta.
Dlatego, i w ramach konstytucyjnego prawa do informacji publicznej, żądamy od władz Miasta natychmiastowego, pełnego upublicznienia zapisów umowy z grupą Mota – Engil, wyjaśnienia:
-
Jak będzie się kształtował współudział Miasta w późniejszej eksloatacji. Czy gdańscy podatnicy będą musieli dopłacać prywatnej spółce, jeśli okaże się, że parkingi nie są wystarczająco zapełnione?
-
Ile drzew i jak dużych zostanie wyciętych w związku z budową parkingów, w szczególności wzdłuż Podwala Staromiejskiego?
-
Jak będą się kształtowały opłąty za parkowanie? Czy Miasto będzie miało wpływ na te opłaty? Czy umowa przewiduje abonamenty dla mieszkańców posiadających dzisiaj prawo do parkowania w trefie płatnej?
-
Ile miejsc postojowych zostanie zlikwidowanych na ulicach w związku z budową parkingów?
Lepszy Gdańsk popiera ograniczanie ruchu samochodowego w centrum, lecz tylko dla turystó, osób spoza dzielnicy i tranzytu. Popieramy budowę parkingów kubaturowych – lecz nie w centrum, ale tam, gdzie ruch z obrzeży Miasta styka się z transportem szynowym (a więc przy przystanku Gdańsk Lipce, czy przy przystanku Wilanowska na Chełmie). Jedynym parkingiem, który w tym kontekście znajduje uzasadnienie z grupy czterech planowanych w Śródmieściu, jest parking przy Bramie Żuławskiej ze względu na dostęp do sprawnego transportu szynowego.