Prokuratura zaostrza zarzuty w sprawie podpalenia kamienicy w Lęborku. W wyniku pożaru rannych zostało dwadzieścia osób, a jedna zmarła. To śmierć 16-letniej Agaty spowodowała, że śledczy postawili nowy zarzut 18-letniemu Maciejowi D. – Jest on podejrzany o celowe wzniecenie ognia w budynku przy ulicy Pileckiego w Lęborku – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk.
MODYFIKACJE ZARZUTÓW
– Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na to, że 16-latka zmarła w wyniku obrażeń spowodowanych pożarem. Prokurator zdecydował więc o modyfikacji zarzutów wobec podejrzanego na spowodowanie pożaru, którego następstwem była śmierć człowieka. Maciej D. nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, w których zaprzeczył wcześniejszym – mówi prokuratur Paweł Wnuk.
DZIECI W SZPITALU
Wśród rannych w wyniku pożaru w Lęborku jest dziewięcioro dzieci. Dwoje z nich to chłopcy w wieku 13 i 3 lat, którzy nadal przebywają w szpitalach w Ostrowie i Gdańsku. Mają bardzo poważne poparzenia.
Maciejowi D. grozi do 12 lat więzienia.
Przemysław Woś/mili