Wyciek niebezpiecznych substancji i poszukiwania. Efektowne ćwiczenia ratownicze w Starogardzie Gdańskim [ZDJĘCIA]

W Starogardzie Gdańskim zawyły syreny. Ratownicy doskonalili swoje umiejętności poszukiwania zaginionych ofiar, ratowania zakładów przemysłowych i udzielania pomocy ofiarom kolizji.

– Głównym celem ćwiczeń jest realizacja zewnętrznego planu operacyjno-ratowniczego oraz doskonalenie organizacji działań ratowniczych podczas katastrof budowlanych i wypadków komunikacyjnych z dużą liczbą osób poszkodowanych wymagających użycia znacznych zasobów ratowniczych – mówi Łukasz Płusa z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej.

WYCIEK NIEBEZPIECZNYCH SUBSTANCJI

Ćwiczenia zostały podzielone na trzy równoległe przypadki. Pierwszy scenariusz zakłada wyciek niebezpiecznych substancji w zakładach farmaceutycznych Polpharma. Zadaniem strażaków było znalezienie i zabezpieczenie wycieku. W działaniach straży pożarnej asystowała policja, która odcięła ruch w miejscach objętych zagrożeniem.

– Nasz zakład jest miejscem podwyższonego ryzyka, ale też podwyższonego bezpieczeństwa. Regularnie prowadzimy szkolenia dla naszych pracowników z pierwszej pomocy i zachowań w sytuacji zagrożenia. A także regularnie organizowane są próbne ewakuacje – przypomina Małgorzata Rzeszotalska z Polpharmy.

POSZUKIWANIA

Dwa pozostałe zdarzenia zostały zaaranżowane przy elewatorach w Jabłowie koło Starogardu Gdańskiego. Tam zadaniem strażaków było odnalezienie osoby zaginionej w ruinach budynku z wykorzystaniem specjalistycznej grupy poszukiwawczej. Ostatnie ćwiczenie dotyczyło wypadku komunikacyjnego. Na zaaranżowanym przejeździe kolejowym doszło do zderzenia samochodu osobowego z autobusem na który uderzyła rozpędzona lokomotywa.

– Tak poważne wypadki zdarzają się raczej rzadko, natomiast sam scenariusz jest całkowicie realny. Z pomocą przyszły nam specjalistyczne grupy ratownictwa technicznego, które są w stanie samodzielnie ustabilizować i podnieść zmiażdżony autokar – wyjaśnia Adam Szynalewski ze starogardzkiego garnizonu straży pożarnej.

Od początku roku na przejazdach klejowych doszło do 164 wypadków. Zginęło w nich 40 osób a 27 zostało ciężko rannych.

 

Tomasz Gdaniec/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj