Odpowiedzialny Gdańsk przeciwko Tęczowemu Piątkowi w gdańskich szkołach. Wiceprezydent Kowalczuk komentuje

Dziś w części szkół w Polsce odbyła się akcja Tęczowy Piątek. Nawołuje ona do tolerancji rówieśników o innej orientacji seksualnej. W Gdańsku miała się odbyć między innymi w Zespole Szkół numer 8 na Zaspie, jednak po sprzeciwie rodziców akcję odwołano. Tak twierdzą przedstawiciele stowarzyszenia Odpowiedzialny Gdańsk, choć dyrekcja szkoły twierdzi inaczej. Sprawę komentuje wiceprezydent Piotr Kowalczuk.
Tęczowy piątek to akcja przypadająca w ostatni piątek października orgnaizowana przez Kampanię Przeciw Homofobii. Ma one na celu promowanie w szkołach tolerancji wobec osób o innej orientacji seksualnej. Akcja miała odbyć się w ponad 200 szkołach w Polsce, jednak koordynatorzy kampanii nie ujawniali o jakie szkoły chodzi.

 
ZAJĘCIA BEZ ZGODY RODZICÓW?

Działacze inicjatywy Odpowiedzialny Gdańsk zorganizowali w piątek konferencję prasową przed Zespołem Szkół numer 8 na gdańskiej Zaspie, w której ich zdaniem, miały odbyć się zajęcia w ramach Tęczowego Piątku bez zgody rodziców. Z aktywistami kontaktowali się zaniepokojeni rodzice. – Po naszej interwencji otrzymaliśmy informację, że takie zajęcia się nie odbędą. To jest nasz sukces – mówi Monika Baran z Odpowiedzialnego Gdańska. – Te zajęcia się nie odbyły. Apelujemy do rodziców aby pilnowali jakie treści są przekazywane ich dzieciom i oferujemy wsparcie. Jesteśmy w kontakcie z kuratorium oświaty, z Instytutem Na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris i nasza pomoc jest bezpłatna. Wiemy, że te zajęcia były planowane, ale dzięki aktywności rodziców się nie odbyły – dodaje.
– Pierwsze informacje na stronie Kampanii Przeciw Homofobii o akcji pojawiły się w internecie już 20 października – mówi Przemysław Majewski. – Mamy informacje od kuratorium oświaty, że takie zajęcia nie odbywają się w żadnej gdańskiej szkole. Musimy oddzielać takie zajęcia od ideologizacji i nakłaniania młodzieży by zaczęła wątpić w swoją orientację seksualną. Musimy chronić prawo rodziców do tego by ich dzieci były wychowywane zgodnie z ich światopoglądem bo to gwarantuje nam konstytucja – dodaje.

Oświadczenie w tej sprawie wydała dyrekcja Zespołu Szkół numer 8. Dyrektor Agnieszka Tomasik przekonuje, że tego typu akcje nie są prowadzone w szkole bez pisemnej zgody rodziców.

WICEPREZYDENT: TĘCZOWE DNI SĄ POTRZEBNE

Sprawę skomentował również wiceprezydent Gdańska do spraw polityki społecznej Piotr Kowalczuk. – W jednej ze szkół uczniowie przygotowywali się do tego żeby taką akcję przeprowadzić, ale ostatecznie zdecydowali razem ze społecznością szkolną – za co bardzo dziękuję, bo o to chodzi by każda społeczność szkolna decydowała o tym co w szkole się dzieje – że tej akcji nie podejmą – mówi wiceprezydent. Piotr Kowalczuk na samą ideę akcji patrzy pozytywnie. – Wiem, ze taka akcja istnieje. W ostatni piątek października młodzi ludzie wspierają swoich rówieśników o innej orientacji seksualnej. Ostatecznie akcja się odbyła w całej Polsce i takich tęczowych dni potrzeba wiele żeby szanować wszystkich zgodnie z konstytucją, natomiast akcja zaproponowana przez uczniów nie została przeprowadzona. Były to scenariusze przygotowane we przez specjalistów z fundacji współpracującej z Kampania Przeciw Homofobii. One miały być brane pod uwagę przez nauczycieli, a do tego miały być też materiały zamieszczone w przestrzeni szkolnej – dodaje wiceprezydent Kowalczuk.

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj