Nieszczepione dzieci nie będą przyjmowane do żłobków i przedszkoli? Lekarze rozpoczęli zbiórkę podpisów

Naczelna Izba Lekarska rozpoczęła zbiórkę podpisów pod ustawą, która zakazuje przyjmowania do placówek oświatowych niezaszczepionych dzieci. Akcję nazwali „Szczepimy, bo myślimy”. Teraz muszą uzbierać 100 tys. podpisów.

W zbiórkę zaangażowali się także pomorscy lekarze. – W interesie lekarzy przecież nie jest krzywdzenie swoich pacjentów, tylko wręcz przeciwnie – leczenie. A najlepszym leczeniem chorób jest ich zapobieganie. Z kolei najlepszym sposobem zapobiegania jest szczepienie – komentuje prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku dr Dariusz Kutella.

JAK NA ZACHODZIE?

Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej tłumaczy, że w zachodnich krajach jak np. Niemcy, nie ma obowiązku szczepień. Jednak nieszczepione dzieci mogą zostać nieprzyjęte do placówek oświatowych. Tak samo w przypadku choroby, to rodzice pokrywają koszty leczenia. – W Polsce jest obowiązek szczepień. To zostało udowodnione, że szczepienia zamknęły albo w znacznym stopniu ograniczyły występowanie chorób – dodaje dr Kutella. – Wszyscy mają równe prawa, więc nie możemy zmusić rodziców nieszczepionych dzieci do tego, żeby nie wysyłały swoich dzieci do szkół czy przedszkoli. W związku z tym jest ten projekt, żeby ustawodawca dał taką możliwość, jeżeli będzie dobrowolność szczepień – tłumaczy.

W GDAŃSKU NAJWIĘCEJ ODMÓW SZCZEPIEŃ

Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej ostrzega, że zwiększyła się zachorowalność na odrę, która jest przede wszystkim zagrożeniem dla kobiet w ciąży i ich dzieci. – Jeżeli wyszczepialność spadnie poniżej 90 procent, a to nam grozi, bo Gdańsk ma najwięcej odmów jeżeli chodzi o szczepienia, to kobiety w ciąży będą zagrożone, będą miały zagrożone płody – mówi dr Kutella.

„ZALEŻY NAM NA PODPISACH ŚWIADOMYCH OBYWATELI”

Podpis pod inicjatywą obywatelską „Szczepimy, bo myślimy” może złożyć każdy obywatel RP, który ukończył 18 rok życia i nie ma ograniczonych praw obywatelskich. – Zależy nam na tym, żeby podpisywali się nie tylko świadomi lekarze, ale przede wszystkim świadomi obywatele – zaznacza Prezes Okręgowej Izby Lekarskiej.

Podpisy można składać w Okręgowej Izbie Lekarskiej, przy ulicy Śniadeckich 33 w Gdańsku. 

 

Maksymilian Mróz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj