– Jesteśmy gotowi do tego, aby budować kolejne okręty typu Ślązak – mówi prezes PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni Konrad Konefał. Zakład zaprezentował budowaną od 2001 roku jednostkę. Ślązak przechodzi obecnie próby morskie – to ostatni etap prac na okręcie. Konrad Konefał zapewniał podczas spotkania, które odbyło się na pokładzie jednostki, że testy przebiegają bez większych problemów.
– Większość systemów działa sprawnie. Mamy jedynie problem z czwartym silnikiem do ładowania powietrza, który musi być wyregulowany. On powinien włączać się automatycznie, tymczasem trzeba było uruchomić go ręcznie przy prędkości prawie 20 węzłów. Zgłosiliśmy ten problem dostawcy sprzętu i serwis jest już w drodze. Liczę, że uda się ten silnik wyregulować w ciągu kilku dni – mówił Konefał.
Konrad Konefał podkreślał także, że PGZ Stocznia Wojenna jest gotowa do budowy kolejnych Ślązaków.
– Dzisiejsze spotkanie również traktujemy w kategoriach sprzedażowych. Przykład tej jednostki pokazuje, że stocznia jest w stanie zbudować w pełni wyposażoną jednostkę bojową. Oczywiście, potrzebna jest do tego kooperacja z podmiotami dostarczającymi sprzęt, ale to coś zupełnie naturalnego w tym przemyśle. Chciałbym także podkreślić, że tak długi czas od rozpoczęcia budowy nie wynika z jakichś wielkich błędów po stronie stoczni. Wyliczyliśmy, że sama budowa trwała 5,5 roku. Pozostały czas zmarnowano na przestoje związane z brakiem finansowania lub zmianami koncepcji – mówił Konefał.
Ślązak pierwotnie miał być dobrze uzbrojoną korwetą, ale skończył jako słabiej wyposażony patrolowiec. Michał Adamski – główny specjalista do spraw systemu walki na Ślązaku – podkreśla, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby zarówno zbudowana jednostka, jak i kolejne zostały doposażone o nowe systemy.
– Jeżeli chodzi o uzbrojenie rakietowe to możemy wyposażyć Ślązaka w rakiety klasy woda-woda, które umożliwiają zwalczanie celów na wodzie i na brzegu. Ponadto możemy zamontować uzbrojenie zapewniające ochronę okrętu klasy woda-powietrze. Jest także możliwość zamontowania uzbrojenia torpedowego – mówi Michał Adamski.
Budowa Ślązaka formalnie ma zakończyć się w marcu i wtedy – według zapowiedzi PGZ Stoczni Wojennej – zostanie przekazany Marynarce Wojennej.
Sylwester Pięta/mar