Miastko. Włamał się na konto i przelał sobie 50 tysięcy złotych. Pieniądze uratowała szybka reakcja pracowników banku

Atak hakerski na konto bankowe przedsiębiorcy z Miastka. Przestępcy przelali z niego na swój rachunek 50 tysięcy złotych. Sprawą zajmują się policja i prokuratura. Podejrzaną transakcję wykryli pracownicy banku, którzy zablokowali wypłatę gotówki. Śledczy będą teraz wyjaśniać, jak doszło do włamania na konto bankowe przedsiębiorcy i kto za tym stoi.

 
PROKURATURA WYJAŚNIA

Prokuratura Rejonowa w Miastku prowadzi śledztwo pod kątem oszustwa komputerowego. Do kradzieży hasła miało dojść w momencie, gdy mężczyzna próbował zalogować się do banku. Po wpisaniu danych, otrzymał jedynie informację, że trwa przerwa techniczna. Równolegle jednak z konta wyszła dyspozycja wypłaty 50 tysięcy złotych. Przedstawiciel banku o przelewie poinformował przedsiębiorcę. Okazało się, że doszło do próby kradzieży. Wypłatę gotówki zablokowano.

– Weryfikujemy sposób założenia konta, na które te pieniądze zostały przelane. Próbujemy ustalić też, kto tego dokonał – mówi Radiu Gdańsk Michał Krzemianowski, Prokurator Rejonowy w Miastku.

DO 5 LAT WIĘZIENIA

Według ustaleń śledczych, pieniądze przelano na polskie konto, założone na osobę, która nie miała o tym pojęcia. Miastecki przedsiębiorca wciąż nie odzyskał skradzionej gotówki. Na razie została zabezpieczona przez prokuraturę, jako dowód w sprawie.

Oszustwo komputerowe to przestępstwo za które grozi do 5 lat więzienia.

 

Paweł Drożdż/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj