Profesor Cezary Orłowski, informatyk z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku, pracował ze studentami ponad rok nad stworzeniem sieci czujników monitorujących stan zanieczyszczenia atmosfery. Sieć powstała w WSB jest jedną z kilku działających w Trójmieście.
W audycji Włodka Raszkiewicza „Pomysłowy Włodzimierz” rozmawialiśmy – kto i jak bada jakość powietrza w Gdańsku? Profesor Cezary Orłowski jest zaangażowany w projekt wspólnej prezentacji wyników pomiarów zbieranych przez wszystkie sieci.
Posłuchaj rozmowy:
Profesor Cezary Orłowski Fot.WSB
Jeszcze do niedawna o stanie zanieczyszczenia atmosfery Trójmieście informowała jedna profesjonalna i wyposażona w super czułe czujniki sieć Fundacji ARMAG. Od tego roku w Trójmieście działa też sieć będąca wynikiem współpracy Wyższej Szkoły Bankowej, firmy LPP oraz stowarzyszeń Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej i Miasto Moje. Dzięki sponsorowi – firmie LPP, pojawiło się 15 czujników Airly. Do tego doszły 4 urządzenia AirQ skonstruowane przez studentów WSB. W Trójmieście działają też czujniki w sieci Luftdaten. W przypadku tej ostatniej aplikacji, Civic Hub, FabLab Gdańsk i inne lokalne organizacje, zaprosiły chętnych mieszkańców na warsztaty budowy detektorów pyłów zawieszonych, które pozwalają każdemu na monitorowanie jakości powietrza we własnym otoczeniu. Rozdano około 40 czujników wiele z nich zostało zalogowanych w sieci Luftdaten.
Montaż czujnikow na WSB. Fot.WSB
– Teraz chodzi o stworzenie wspólnej platformy prezentacji wyników pomiarów zbieranych przez wszystkie sieci – mówi, zaangażowany w projekt, profesor Cezary Orłowski. Nasz rozmówca uważa, że informacje z dużej ilości nawet tanich czujników, montowanych przez mieszkańców, urządzeń chociaż nie profesjonalnych i obarczonych sporym błędem, ale tworzących gęstą sieć, to doskonały pomysł na lepsze sprawdzenie czym oddychamy w mieście.