Policjanci ze starogardzkiej komendy otrzymali nowy radiowóz o mocy 140 koni mechanicznych i napędzie na cztery koła. Pojazd kosztował 80 tysięcy złotych.
– Pracujemy na obszarze całego powiatu starogardzkiego. Jeździmy nie tylko po drogach utwardzonych, ale również po tych gorszej jakości. Często w kompleksach leśnych. Do tej pory dysponowaliśmy samochodami osobowymi. Ten radiowóz z pewnością poprawi jakość pracy w wydziale kryminalnym, między innym przy sprawach poszukiwawczych – wyjaśnia naczelnik Wydziału Kryminalnego.
Nowy samochód ma silnik o mocy 140 koni mechanicznych i napęd na cztery koła. Pojazd kosztował 80 tysięcy złotych. Połowę zapłaciła Komenda Główna Policji, a drugie 40 tysięcy wyłożyli samorządowcy z gminy miejskiej i wiejskiej oraz starostwa powiatowego.
WYKRYWALNOŚĆ NA WYSOKIM POZIOMIE
Jak przypomina komendant starogardzkiej policji inspektor Bogusław Zięba, wykrywalność przestępstw kryminalnych w tej komendzie sięgnęła w ubiegłym roku 75 procent. To jeden z najlepszych wyników w skali województwa. – A wykrywalność przestępstw uciążliwych społecznie – takich jak bójki, kradzieże, włamania i rozboje – notujemy na poziomie 50 procent – mówi komendant.
RADIOWOZY DO WYMIANY
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, czym jeżdżą polscy policjanci. Jak wynika z ubiegłorocznego raportu, problemem jest zaawansowany wiek i wyeksploatowanie radiowozów. Jedna czwarta przejechała ponad 200 tys. km. Co siódmy pojazd powinien zostać wycofany z użytkowania. Zdecydowana większość policjantów nie przeszła przeszkolenia z technik doskonalenia jazdy. Znaczny odsetek funkcjonariuszy nie może kierować pojazdami uprzywilejowanymi, z uwagi na brak wymaganego zezwolenia.
Z drugiej strony, Komenda Główna Policji informuje, że w ubiegłym roku zakupiono ponad 1200 nowych radiowozów za łączną kwotę prawie 130 mln zł.
Tomasz Gdaniec/mili