Kilkuset kibiców przyszło uczcić rocznicę śmierci tragicznie zmarłego 21 lat temu Przemka Czai. 13-latek zginął w Słupsku od uderzenia policyjną pałką.
Prokuratura podała wtedy komunikat, że zgon nastolatka nastąpił od uderzenia głową w słup trakcji trolejbusowej. Wybuchły trzydniowe zamieszki. Pod wpływem presji prokuratura swój komunikat wycofała i o śmierć kibica oskarżyła dwóch funkcjonariuszy policji. Dariusza W. skazano na 8 lat więzienia, a Roberta K. na osiem miesięcy.
KIBICE PAMIĘTAJĄ
Od 21 lat kibice spotykają się w miejscu tragedii. – Musimy o tym pamiętać i czcić ten dzień, aby nigdy więcej się to nie powtórzyło i bądźmy tu co roku – mówi jeden z kibiców. – Musimy pamiętać o tym, co stało się w 1997 roku i poddawać krytyce postępowanie ówczesnych władz i tych, którzy do tego dopuścili – dodaje inny.
ZAMIESZKI W SŁUPSKU
W trakcie zamieszek w Słupsku zdemolowano 22 radiowozy, ponad 200 osób zatrzymano, 72 policjantów zostało rannych, z czego dwóch poważnie. W budynkach komendy policji i prokuratury wybito szyby, na ulicach palono kosze na śmieci.
Marcin Kamiński/mili