Nagła śmierć 20-latki w Sopocie. Straciła przytomność i upadła na chodnik

Prokuratura wyjaśnia przyczynę nagłej śmierci 20-latki w Sopocie. Kobieta zmarła przed jedną z kamienic na Alei Niepodległości. Do wyjaśnienia policjanci zatrzymali jej o 10 lat starszego kolegę. Według relacji świadków, 20-latka nagle oparła się o ścianę budynku, po chwili straciła przytomność i upadła na chodnik. Przechodnie zawiadomili pogotowie i zaczęli reanimację, którą potem kontynuowali policjanci i załoga karetki. Niestety po godzinie lekarz stwierdził zgon kobiety. To mieszkanka Rumi.

SEKCJA

Przyczynę jej śmierci poznamy po sekcji zwłok. Zlecono także szczegółowe badania toksykologiczne krwi ofiary – powiedziała nam Prokurator Rejonowy w Sopocie Magda Węglowska- Gabriel. 30-letni mężczyzna, który towarzyszył 20-latce jest w tej chwili przesłuchiwany w charakterze świadka.

Grzegorz Armatowski/mar
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj