Oni też chcą mieć głos. Trójmiejscy licealiści organizują w Gdańsku „Marsz ponad Podziałami”. Odczytają na nim swoje 21 postulatów.
„Marsz ponad Podziałami” odbędzie się w środę 6 lutego w Gdańsku. Uczestnicy spotkają się w południe przed Dworem Artusa i stamtąd przejdą na Plac Solidarności. Wydarzenie, jak mówią młodzi organizatorzy, to potrzeba zabrania głosu po tragicznych wydarzeniach sprzed trzech tygodni i komentarz do sytuacji w kraju.
– Dużo się mówi o tym, że trzeba działać, że trzeba głośno mówić o tym co się myśli, ale tak naprawdę nikt tego nie robi, zwłaszcza z pokolenia osób młodszych. Stwierdziliśmy więc, że czas wziąć sprawy w swoje ręce i wspólnie zadziałać – mówi Julia Borzeszkowska z III LO w Gdańsku, organizatorka marszu. Jak podkreśla, cała akcja ma zaktywizować młodych do tego by zainteresowali się tym, co dzieje się w życiu społecznym i polityką. Jednocześnie uczestnicy sprzeciwiają się wszelkim podziałom. Uczniowie chcą opowiedzieć o swoich ideach, przekonaniach i potrzebach, które są dla młodych dzisiaj inne niż przed laty.
Swoje postulaty spisali w 21 punktach, które jak mówią – symbolicznie nawiązują do tych stworzonych przez „Solidarność”. Wszystkie zostaną odczytane podczas marszu. To między innymi: apel o podwyższenie poziomu debaty publicznej,
zaprzestanie przez polityków celowego pogłębiania podziałów społeczeństwa czy żądanie wprowadzenie do szkół warsztatów z zakresu przeciwdziałania nienawiści i przemocy.
„Marsz ponad Podziałami” organizowany przez społeczność „Młodzi ponad Podziałami” został zgłoszony w urzędzie miejskim jako zgromadzenie publiczne. O wydarzeniu poinformowani zostali też dyrektorzy szkół. Organizatorzy spodziewają się kilkuset osób.