Policjanci ruchu drogowego zatrzymali mężczyznę po krótkim pościgu. Motocyklista dostał 500 złotych mandatu i stracił prawo jazdy.
Dozwoloną prędkość na Alei Niepodległości przekroczył o 128 kilometrów na godzinę. Okazało się, że 30-latek w październiku stracił prawo jazdy za podobne wykroczenie w Gdyni.
– Okres trzymiesięcznej kary już minął, ale mężczyzna nie zdążył odebrać jeszcze dokumentu. Teraz znów nie będzie mógł prowadzić żadnych pojazdów – poinformowała aspirant Lucyna Rekowska z sopockiej policji.
Grzegorz Armatowski/mili