15-latek z udarem mózgu to pierwsze dziecko w Polsce, które przeszło trombektomię. Wykonali ją lekarze z gdańskiego UCK

pan karol

15-letni chłopiec to najmłodszy pacjent z udarem niedokrwiennym mózgu, u którego wykonano trombektomię mechaniczną w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. To pierwsze w Polsce dziecko, które przeszło taki zabieg.

Trombektomia mechaniczna to najnowocześniejsza metoda leczenia udarów, polegająca na mechanicznym usunięciu skrzepu z tętnicy mózgowej. – Udary u dzieci są rzadkie, ale się zdarzają – mówi prof. dr hab. Bartosz Karaszewski, kierownik Kliniki Neurologii Dorosłych UCK.

– To jest chłopak, który wrócił do normalnego funkcjonowania, jest sprawny a miał typowe dla udaru objawy, czyli niedowłady kończyn, opadnięty kącik ust, problemy z mową i wzrokiem – tłumaczy profesor.

Dodaje, że istotne jest by leczenie udaru podjąć niezwłocznie w szpitalu, do którego trafi pacjent. Powinno się włączyć leki rozpuszczające skrzeplinę a następnie, jeśli chory przejdzie kwalifikację do zabiegu, przewieźć go do placówki, która wykonuje trombektomię mechaniczną.

TRZEBA SZUKAĆ PRZYCZYNY UDARU

– Ważne jest też, żeby znaleźć przyczynę udaru, by zastosować leczenie prewencyjne, by nie wystąpił kolejny incydent. Drugi, trzeci incydent bardzo często jest tym krytycznym, który mówiąc kolokwialnie, powala pacjenta do łóżka. To najczęściej kończy się niepełnosprawnością – mówił prof. Bartosz Karaszewski.

W gdańskim szpitalu UCK trombektomie mechaniczne przeprowadza się od trzech lat. Dotąd szpital wykonał 122 zabiegi, finansując większość z nich z własnych środków. – Od stycznia 2019 r. placówka jest objęta pilotażowym programem Ministerstwa Zdrowia i ma kontrakt z NFZ na 100 zabiegów, na bieżący rok – wyjaśnia Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny UCK.

Na zdj. prof. Bartosz Karaszewski i jego pacjent p. Karol. Fot. Joanna Matuszewska

W ciągu półtora miesiąca w UCK wykonano procedurę u piętnastu pacjentów. Jednym z nich jest 26-letni pan Karol z Elbląga. – Dostałem udaru domu, to była niedziela i grałem na komputerze. Nagle zaczęła mi drętwieć ręka, potem noga. W szpitalu w Elblągu lekarz zdecydował, że odeślą mnie do kliniki w Gdańsku. Tu miałem zabieg, po którym od razu wróciła mi władza w kończynach. W szpitalu leżałem dziewięć dni, wyszedłem o własnych siłach. Teraz mija miesiąc od zabiegu – mówi pan Karol.

SIEDEM OŚRODKÓW W POLSCE

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku jest jednym z siedmiu ośrodków w kraju i jedynym na północ od warszawy, które wykonują zabiegi mechanicznego usuwania skrzepów z tętnic mózgowych w ramach pilotażu Ministerstwa Zdrowia. Docelowo takich placówek w Polsce ma być około stu.

– My przygotowywaliśmy się do tego programu przez dłuższy czas. Najważniejsza sprawa to całodobowy dyżur zespołu specjalistów, którzy w każdej chwili, także w weekendy są gotowi przyjąć pacjenta – tłumaczy prof. dr hab. Edyta Szurowska, prorektor ds. klinicznych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i kierownik Zakładu Radiologii UCK.

udary uck1fot. Sylwia Mierzewska/UCK

LICZY SIĘ CZAS

Trombektomię mechaniczną można zastosować tylko u części pacjentów, tych z udarem niedokrwiennym mózgu. – Chodzi tu o osoby, u których doszło do zatoru dużych naczyń mózgowych – dodaje prof. Szurowska.

Do UCK trafiają pacjenci po udarze z terenu Pomorza i województwa warmińsko-mazurskiego. Lekarze z Gdańska prowadzą specjalistyczne szkolenia dla neurologów z innych ośrodków, których celem jest właściwa kwalifikacja do zabiegów.

Ważny jest czas, bo zabieg powinno się przeprowadzić w ciągu 6 godzin od udaru. Jednak jak mówią lekarze, w niektórych przypadkach, po dodatkowych badaniach można próbować wykonywać trombektomię nawet do 24 godzin po wystąpieniu objawów udaru.

 

Joanna Matuszewska
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj