W Klinice Hematologii i Transplantologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku odbyło się uroczyste przekazanie aparatury Spectra Optia. Jej fundatorem jest Fundacja DKMS. Urządzenie pomoże w zabiegach przeszczepu komórek krwiotwórczych.
– Urządzenie, które dzisiaj przekazujemy do Gdańskiego Centrum Klinicznego, jest częścią realizacji misji naszej fundacji, w ramach której w najbliższym czasie będziemy wspierać pacjentów cierpiących na nowotwory krwi – powiedziała Monika Mizerska-Gryko z Fundacji DKMS, współpracującej z gdańską kliniką od sierpnia 2017 roku.
URZĄDZENIE ZA ĆWIERĆ MILIONA NA ĆWIERĆWIECZE WALKI Z RAKIEM
Aparatura Spectra Optia, która służy do aferezy, kosztowała ćwierć miliona złotych. Jest to pierwsze urządzenie sfinansowane, zakupione i przekazane przez fundację polskiemu szpitalowi. Ułatwi pracę lekarzy, przyspieszy zabieg oraz zwiększy komfort dawców, od których uzyskiwane są komórki macierzyste.
Program transplantacji szpiku kostnego trwa już w Klinice Hematologii i Transplantologii od prawie 25 lat. W tym czasie przeprowadzono ponad 1400 zabiegów. Tylko w zeszłym przeszczepiono komórki 128 pacjentom. Na obecny rok prognozy są jeszcze bardziej optymistyczne. Dzięki zakupionej aparaturze, szacuje się, że zostanie przeprowadzonych ponad 150 takich zabiegów.
CORAZ WIĘCEJ BOHATERÓW W POLSCE
W ostatnich latach zwiększa się też liczba dawców komórek macierzystych w Polsce. – Dzięki działalności Fundacji DKMS, Polska jest krajem, w którym jest jedna z największych ilości dawców szpiku na świecie. Dzięki temu możemy dzielić się tymi komórkami z innymi potrzebującymi krajami. Pamiętajmy, że duża baza polskich dawców, to większa szansa, na uratowanie czyjegoś życia. Genetyka sprawia, że łatwiej znaleźć dawcę dla Polaka wśród właśnie Polaków. Sytuacja zmienia się na lepsze, bo o ile kiedyś 60 procent dawców pochodziło z zagranicy, tak teraz tendencja ta się odwróciła. 70 procent pacjentów w Polsce otrzymuje komórki od dawców z kraju. Natura wyposażyła nas w komórki macierzyste na kilka żyć, więc jeśli z jednego zrezygnujemy, to naprawdę nic się nie stanie, a komuś możemy uratować życie. Każdy dawca może czuć się bohaterem – uważa dr Maria Bieniaszewska, zastępca ordynatora Kliniki Hematologii i Transplantologii.
– Mieszkańcy Pomorza są bardzo zaangażowani w edukację i promocję idei dawstwa. Już na początku kwietnia, studenci z Uniwersytetu Gdańskiego biorą udział w naszym projekcie Helpers’ Generation, w ramach którego rejestrujemy potencjalnych dawców szpiku na uczelniach w całym kraju – dodaje Monika Mizerska-Gryko.
pb