Prawdopodobnie od lipca za pieniądze samorządu będzie można zaszczepić przeciwko wirusowi HPV nastolatki z Gdańska. Program profilaktycznych szczepień przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego w ciągu dwóch miesięcy ma trafić pod obrady radnych.
– Wprowadzenie go w życie jest na finiszu – poinformował Radio Gdańsk Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. społecznych.
– Program trafił do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji i czeka na jej opinię. Agencja ma dwa miesiące na jej wydanie, więc powinniśmy otrzymać odpowiedź w maju. Wówczas program trafi pod obrady radnych i ufam, że od lipca będziemy mogli rozpocząć szczepienia – powiedział wiceprezydent.
DO ZASZCZEPIENIA DZIEWCZYNKI I CHŁOPCY
Zgodnie z planami samorządu Gdańska, szczepieniami w pierwszych latach objęte byłyby całe roczniki dzieci między 12 a 14 rokiem życia. – Chcemy szczepić dziewczynki i chłopców. Liczymy, że uda się przeprowadzić szczepienia u 70 procent dzieci w tych rocznikach – dodał Piotr Kowalczuk. Podkreślił, że decyzję podejmować będą rodzice.
Obecnie w Gdańsku szczepienia przeciwko HPV, czyli wirusowi brodawczaka ludzkiego, są wykonywane odpłatnie. Ich koszt to od 200 do nawet 500 złotych za jedną dawkę, w zależności od rodzaju szczepionki, a trzeba wykonać trzy zastrzyki. Miasto rok temu zdecydowało, że przystąpi do programu i będzie refundować koszty szczepień.
SZCZEPIENIA CHRONIĄ PRZED RAKIEM
Wirus HPV, czyli brodawczaka ludzkiego jest odpowiedzialny za nowotwory szyjki macicy. Chorują kobiety, ale wirusa przenoszą drogą płciową mężczyźni. Dlatego szczepi się także chłopców.
Szacuje się, że około 70 procent wszystkich raków szyjki macicy, wywołuje wirus HPV. Eksperci przewidują, że powszechne szczepienia mogą w ciągu najbliższych 20 lat doprowadzić do spadku zachorować nawet o 90 procent.
Joanna Matuszewska
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl