Paweł Adamowicz był oskarżony o złożenie nieprawdziwych danych w pięciu oświadczeniach majątkowych. Jak twierdziła prokuratura, samorządowiec nie wykazał w nich wszystkich posiadanych mieszkań i oszczędności. Dokumenty dotyczyły lat 2010-2012. W zależności od lat, niewykazane kwoty wynosiły od około 50 do ponad 300 tysięcy złotych.
ROZPRAWA TO FORMALNOŚĆ
Ogłaszając postanowienie o umorzeniu postępowania, sąd poinformował, że 22 lutego wpłynął do niego odpis aktu zgonu Pawła Adamowicza, który zmarł 14 stycznia. Piątkowa rozprawa była jedynie formalnością, bo w przypadku śmierci oskarżonego, postępowanie wobec niego automatycznie jest umarzane.
Paweł Adamowicz został zaatakowany podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak twierdzi prokuratura, Stefan W. zadał prezydentowi trzy ciosy nożem.
Grzegorz Armatowski/mim