Politechnika Gdańska obchodziła pierwsze w historii Święto Uczelni. Na uroczystym, otwartym posiedzeniu senatu przyznano tytuły naukowe oraz wręczono medale i odznaczenia pracownikom.
W uroczystości wzięli udział między innymi przedstawiciele władz, duchowieństwa oraz reprezentanci uczelni wyższych z Polski, Ukrainy i Białorusi. Pojawili się również rektorzy Politechniki Gdańskiej i emerytowani wykładowcy. W wygłoszonym przemówieniu rektor uczelni, profesor Jacek Namieśnik podkreślał potrzebę ciągłego rozwoju w zawodowej karierze naukowej. – Pracownik naukowy nigdy nie może powiedzieć: „stop, dosyć już zrobiłem i mogę spocząć na laurach”. To jest niekończąca się historia. Życzę więc, by tak było i w państwa przypadku – mówił do profesorów i doktorów, którzy otrzymali stopnie naukowe.
NAJWYŻSZA NAGRODA
Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego wręczył Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” byłemu rektorowi profesorowi Aleksandrowi Kołodziejczykowi. – To nagroda dla profesora, który przez wiele lat promował kulturę na terenie Politechniki Gdańskiej poprzez organizowanie różnego rodzaju koncertów czy wystaw. To dobrze, że uczelnia, która się kojarzy z naukami ścisłymi wprowadza też refleksję humanistyczną. Pan profesor ma w tej dziedzinie szczególne zasługi, dlatego zostało to zauważone i nagrodzone najważniejszym dyplomem.
WYSOKI POZIOM
– Liczba osób, które mieliśmy dzisiaj okazję podziwiać, które odbierały nagrody, świadczy o tym, że Politechnika jest rzeczywiście filarem pomorskiej nauki – stwierdził wojewoda pomorski, Dariusz Drelich. Jak tłumaczy rektor,profesor Jacek Namieśnik – to efekt stałego zachęcania do rozwoju. – Zawdzięczamy to właściwej polityce w zakresie promowania większej aktywności. Składa się na to wiele czynników, nie można wyróżnić tu jednego powodu. Jest też szczególna atmosfera, wszyscy widzą, że warto pracować efektywnie. Widać to też po frekwencji, wszyscy chcą być tutaj razem.
POWÓD DO DUMY
Zadowolenia nie ukrywali też uhonorowani. – Właśnie otrzymałam tytuł doktora nauk technicznych w dyscyplinie informatyka – mówiła Aleksandra Karpus. – Jest to dla mnie uznanie dotychczasowego wysiłku, który włożyłam w prace badawcze, ale też powód do dumy. Mam oczywiście plany kontynuowania pracy, nadal w dziedzinie informatyki, ale być może w zastosowaniach medycznych. Chcę żeby to też przyniosło efekt dla społeczeństwa, było przydatne dla wszystkich.
O oprawę artystyczną uroczystości zadbał Chór Akademicki. Na Politechnice Gdańskiej uczy się ponad 15 tysięcy studentów I i II stopnia.
Julia Rzepecka