Wartościowe zdjęcia, pocztówki i mapy trafią wkrótce do tczewskiej biblioteki. Miasto zakupi kolekcję należącą do gdańszczanina Ireneusza Dunajskiego. Jej wartość to prawie 100 tys. złotych.

Zakupiona kolekcja zasili zbiory Sekcji Historii Miasta działającej w miejskiej bibliotece. W skład kolekcji wchodzi niemal pół tysiąca eksponatów. Większość z nich, ponad 340, to stare i rzadkie pocztówki. – W kolekcji znajdują się prawdziwe unikaty. Pocztówki są stemplowane, jest na nich treść, więc mamy pewność, że były w obiegu. Przy okazji możemy poznać historie osób, które wysyłały widokówki z Tczewa do Argentyny, Kanady, czy Niemiec – mówi Krzysztof Korda, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej.

UWIECZNIONO RÓWNIEŻ BOCZNE ZAKĄTKI TCZEWA

Oprócz pocztówek w zbiorach należących dotychczas do Ireneusza Dunajskiego są archiwalne fotografie. Wśród nich zdjęcia zrobione przez niemieckich żołnierzy w zdobytym we wrześniu 1939 roku mieście. Kolekcja obejmuje również XIX-wieczne drzeworyty, staloryt wykonany w 1807 roku oraz pierwsze zdjęcie lotnicze Tczewa z 1914 roku.

To pierwszy tak duży zakup pamiątek związanych z Tczewem od 13 lat, kiedy miasto zakupiło kolekcję pocztówek należącą wcześniej do Tomasza Spionka. – Kolekcja Dunajskiego uzupełni ten zbiór, bo pokazuje mniej charakterystyczne dla miasta obiekty. Na widokówkach uwieczniono życie toczące się nie tylko przy głównych traktach, ale także na bocznych uliczkach – zauważa dyrektor tczewskiej biblioteki.

MIASTO MIAŁO PIERWSZEŃSTWO ZAKUPU

Rozmowy na temat zakupu kolekcji przez miasto trwały 3 miesiące. Rzeczoznawca wycenił wartość kolekcji na ponad 94 tys. złotych i właśnie za taką kwotę eksponaty zostaną zakupione. – Doceniamy zachowanie kolekcjonera, który dał miastu prawo pierwokupu. Równie dobrze mógł wystawić ją na sprzedaż na wolnym rynku uzyskując wyższą cenę – mówi Krzysztof Korda.

Zakupiona kolekcja zostanie w całości zdigitalizowana i na początku przyszłego roku udostępniona w wersji cyfrowej w nowym budynku tczewskiej biblioteki, który powstaje przy ulicy Kościuszki.

Wojciech Stobba/pb