Do tragicznego wypadku doszło w Bałdowie. Samochód marki renault wypadł z drogi, uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Po ugaszeniu pożaru w aucie znaleziono zwęglone zwłoki 35-letniego kierowcy.
Przed godziną 9 strażacy otrzymali zgłoszenie o wypadku na drodze powiatowej między Tczewem a Gorzędziejem.
ZGINĄŁ NA MIEJSCU
– Po przyjeździe na miejsce zastaliśmy rozbity samochód, który był całkowicie objęty ogniem. Wewnątrz pojazdu znajdowała się zakleszczona osoba. Niestety, kierujący pojazdem zginął na miejscu, w środku pojazdu znaleźliśmy zwęglone zwłoki – przekazał asp. Michał Myrda z Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
CZTERY ZASTĘPY STRAŻY
Dojazd do drogi krajowej „22” od strony Tczewa był zablokowany przez kilka godzin. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej.
Wojciech Stobba/mkul