W Zespole Placówek Specjalnych w Tczewie uroczyście otworzono Zieloną Strefę Relaksu. To miejsce na świeżym powietrzu przeznaczone dla wszystkich wychowanków. W jego skład wchodzą hamaki, piaskownice, a nawet fontanna. Środki zbierano różnymi sposobami, także dzięki charytatywnej sztafecie.
Czworo nauczycieli i rodzic jednej z podopiecznych biegli przez pięć dni. Trasa wiodła przez miasta powiatowe Kociewia i Kaszub, a jej łączna długość to aż 452 kilometry. To głównie dzięki temu działaniu akcja odbiła się szerokim echem, a wsparcie płynęło także spoza Tczewa i województwa. By stworzyć Strefę, zagospodarowano miejsce w pobliżu Zespołu Placówek, które było zaniedbane. Teraz jest kolorowe, ogrodzone i wyposażone w specjalną nawierzchnię. Koszt realizacji wyniósł około 70 tysięcy złotych.
MIESIĄCE NA ŚWIEŻYM POWIETRZU
Jak mówiła na inauguracji dyrektor Przedszkola i Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego Marlena Modrzejewska-Trocha. – Uruchomienie strefy jest podążaniem za potrzebami podopiecznych. Jak wspomniała jedna z wychowawczyń – Niektórzy z nich spędzają w placówce nawet osiem godzin dziennie, a teraz od maja do października mogą korzystać z bezpiecznego miejsca do odpoczynku i rozwoju – podkreślała.
Dzięki nowej strefie dzieci mogą poznawać żywioły i realizować się działaniach, które są dla nich formą terapii. Rodzice zgodnie twierdzą, że takiego miejsca potrzebowały ich pociechy. Zadowoleni są również rehabilitanci i nauczyciele. Dla wszystkich zaangażowanych budujące jest też to, że wokół akcji stworzyła się społeczność, dołączały do niej kolejne osoby i sponsorzy.
Akcja Wybiegajmy Zieloną Strefę Relaksu otrzymała nagrodę w Plebiscycie Radia Gdańsk – Pomorze Biega.
Tym samym została uznana za najlepszą Charytatywną Imprezę Sportową 2018 roku w województwie pomorskim.
KOLEJNA AKCJA I WIĘKSZY DYSTANS
Organizatorzy planują już kolejne działania, tym razem dla przedszkolaków. Za dwa tygodnie wystartuje „Biegojazda po sensoryczny ogród marzeń”. Plany są spektakularne – dystans to ponad 620 kilometrów, a oprócz nóg do dyspozycji także rower. Duathlon poprowadzi śmiałków przez całą Polskę, od Wieliczki aż do Tczewa. – Coś innego, coś cięższego, ale o to chodzi – mówi jedna z uczestniczek nadchodzącej sztafety.
Filip Jędruch