Idea partnerstwa i wspólnej Polski była głównym hasłem XI Kongresu Obywatelskiego na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego. Wydział stał się miejscem debaty na temat wyzwań i zadań rozwojowych jakie stoją przed Pomorzem. Wzięli w nim udział samorządowcy oraz ludzie nauki z Pomorza oraz innych części Polski.
Kongres to okazja do debaty o partnerstwie w edukacji i edukacji do partnerstwa, o partnerskiej gospodarce oraz o partnerskich relacjach pomiędzy władzą samorządową, a organizacjami pozarządowymi i mieszkańcami. Rozpoczęto go minutą ciszy, którą uczczono pamięć zmarłych w tym roku prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i rektora Politechniki Gdańskiej profesora Jacka Namieśnika.
WYKORZYSTYWANIE POTENCJAŁU REGIONU
Jednym z pierwszych punktów Kongresu było podpisanie deklaracji zasad partnerstwa. Wśród nich były takie reguły jak dążenie do konsensusu, respektowanie różnorodności czy wzajemny szacunek. Jednym z sygnatariuszy deklaracji był marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. – Bardzo nam zależy na tym, by stosując te wszystkie zasady, komunikacji, różnorodności, budować poczucie identyfikacji z celami jakie sobie stawiamy w naszym regionie. Chodzi o to żebyśmy lepiej wykorzystywali nasz potencjał – mówił marszałek Mieczysław Struk.
Pod deklaracją podpisała się też m.in. Julia Borzeszkowska, maturzystka i organizatorka marszu młodych Ponad Podziałami. – Mój podpis tam widnieje, ponieważ zgadzam się z nimi. Są one ważne. Stawiają na wspólnotę i partnerstwo w demokracji, mają pomóc w rozwijaniu Pomorza i całej Polski.
REGUŁY PARTNERSTWA
Wykład o partnerstwie wygłosił historyk i antropolog z Uniwersytetu Gdańskiego – profesor Cezary Obracht-Prondzynski.
– Partnerstwo powinno zasadzać się na otwartości, która jest niezbędna w społecznościach zróżnicowanych – mówił prof. Obrach-Prondzyński. – Ta otwartość powinna zasadzać się na wiedzy. Z tego będzie wynikała odpowiedzialność. Nie ma partnerstwa bez poczucia odpowiedzialności za to kim jestem, co robię, co się wokół mnie dzieje. Po spełnieniu tych warunków będziemy mogli mówić o tym co niezbędne, ale niewystarczające. Aby partnerstwo się realizowało musimy być aktywni w zabieganiu o nasze wspólne sprawy. Nie można być obywatelem bez innych, bo nie można być samotną wyspą. Jeśli chcemy być realnie obywatelem, musimy być wychyleni ku komuś. Mówimy często, że samorząd tworzymy my wszyscy, ale nazbyt często bywa tak, że w funkcjonowaniu instytucji samorządowej musi się on zasadzać na regułach partnerstwa – dodał naukowiec.
Wykład o obywatelskości wygłosił profesor Jerzy Bralczyk. – Obywatelskość nie jest słowem potocznie używanym. Owszem używamy słowa obywatelski, obywatelstwo, ale obywatelskość wiąże się, w mojej świadomości, z pewnym poczuciem współdecydowania i współodpowiedzialności za to co się dzieje. To są moim zdaniem najważniejsze cechy – mówił językoznawca.
Po części plenarnej kongres podzielił się na mniejsze panele dyskusyjne.