Spotkaniem z przedstawicielami wielu politycznych ugrupowań zakończył się cykl debat przedwyborczych w Radiu Gdańsk. W trakcie ostatniego miesiąca przedstawiliśmy wizje Unii Europejskiej ze wszystkich stron. Na koniec zaprosiliśmy do jednej wielkiej debaty polityków z siedmiu ugrupowań.
Finałową debatę poprowadzili Beata Gwoździewicz i Jarosław Popek. Ich gośćmi byli: Sławomir Mentzen – Konfederacja, Beata Maciejewska – Wiosna, Jarosław Wałęsa – Koalicja Europejska, Antoni Szymański – Prawo i Sprawiedliwość, Łukasz Kowalczuk – Lewica Razem, Anna Błaszczyk – Kukiz’15 oraz Barnaba Pawełczak – Polska Fair Play.
Kandydaci do Parlamentu Europejskiego przed debatą wylosowali pytania, na które odpowiadali na antenie Radia Gdańsk.
Jako pierwszy głos zabrał Sławomir Mentzen z Konfederacji. Polityk odpowiadał na pytanie o to, jak można zapobiegać coraz częstszemu chronieniu swoich rynków przez kraje Europy Zachodniej. – Swoje rynki chronią najważniejsze kraje Unii Europejskiej, które mają w niej najwięcej do powiedzenia. Możemy tylko przypominać o zasadach, dla których powstała Unia. Taki protekcjonizm przed polskimi firmami jest ich całkowitym zaprzeczeniem i jest on nie do przyjęcia. Polskie władze powinny robić wszystko, co można, żeby chronić np. polskie firmy transportowe, by te mogły rywalizować na równych prawach z firmami choćby niemieckimi – stwierdził.
Beata Maciejewska z Wiosny została zapytana o to, czy kraje Unii Europejskiej powinny dążyć do utworzenia wspólnej armii. – Ta propozycja ma swoje dobre strony, chociaż Unia Europejska jest oparta na innych zasadach. To miała być wspólnota gospodarcza, wspólnota wartości, a nie projekt militarny. Różnice pomiędzy armiami są jednak ogromne. Polska armia wymaga dostosowania do standardów europejskich, dlatego te argumenty za stworzeniem takiej armii są merytoryczne. Unia Europejska dzisiaj powinna stawiać przede wszystkim na wyrównywanie poziomów. Także na szczeblu obronności i dostępu do środków finansowych na tę obronność – mówiła.
Kolejną kwestią była ekologia. Czy Unia Europejska nie za późno zaczęła walkę o czyste powietrze? Odpowiadał Jarosław Wałęsa z Koalicji Europejskiej. – Unia zwróciła na to uwagę już jakiś czas temu. Problem leży w innym miejscu. Standardy unijne w kwestii ekologii są bardzo wysokie. Co z tego, że w Europie będziemy to tak mocno narzucali, jeśli inne kraje tego nie robią? Pod umowami handlowymi, zawieranymi choćby z Kanadą czy Koreą, możemy naciskać, żeby partnerzy również dostosowali się do tych standardów. Dbanie o to w samej Europie nie uratuje całego środowiska – proponował.
W jaki sposób Unia Europejska powinna wspierać prywatnych przedsiębiorców? Na ten temat własne zdanie wyraził Antoni Szymański z Prawa i Sprawiedliwości. – Prywatni przedsiębiorcy to serce Unii Europejskiej oraz serce Polski. To ogromnie ważna kwestia. Mówimy tu choćby o wcześniej wspomnianej konkurencyjności. Mamy propozycje mówiące o tych kwestiach, które zostały zgłoszone w kierunku Unii Europejskiej. Dostrzegamy ten problem i szybko reagujemy. To też oczywiście kwestie podatków. Obniżenie ich sprzyja konkurencyjności. Są kraje, które chcą szczególnych warunków. A my twierdzimy, że powinniśmy zadbać o to, żeby wszystkie kraje były konkurencyjne wobec globalnej gospodarki. Trzeba tutaj nowych rozwiązań i świadomości tego, że jesteśmy graczem na globalnym rynku. W pewnych zakresach powinniśmy wprowadzić wspólną politykę gospodarczą – zaznaczył.
Łukasz Kowalczuk z Lewicy Razem odpowiadał na pytanie o to, kto jest naszym największym sprzymierzeńcem w Unii Europejskiej. – To sama Unia Europejska. Jako Lewica Razem chcemy demokratyzować Unię. Tym, którzy są silni w Europie, trzeba pokazać, że są inne państwa, które mają realne problemy, jak bezrobocie czy problemy gospodarcze. Trzeba stawiać na solidarność wszystkich krajów. Jeśli Niemcy dominują, to trzeba im pokazać, że długofalowo w ich interesie leży dobro całej Europy. Nikt nie jest wrogiem. Powinniśmy dbać o interesy wszystkich. Mamy dużo wspólnych interesów z Niemcami, mamy też dużo interesów z krajami z południa Europy – mówił.
Na ile Unia Europejska powinna wpływać na stanowienie prawa w krajach członkowskich? Na tę kwestię odpowiadała Anna Błaszczyk z Kukiz’15. – Prawo w Unii Europejskiej jest w dużej mierze przeregulowane. Stanowi 3/4 prawa, które jest stosowane w Polsce. Natomiast to prawo powinno być ograniczone do podstawowych zasad. Drobne sprawy powinny być pozostawione w gestii krajów członkowskich. Jesteśmy zwolennikami reformy całego systemu Unii Europejskiej. Parlament Europejski to organ z największym mandatem społecznym. A tak naprawdę o największej liczbie spraw dotyczących mieszkańców Europy decyduje Komisja Europejska. Dla nas nie do przyjęcia jest to, że Komisja Europejska stanowi to prawo w sposób niejawny. Jesteśmy za tym, żeby te kompetencje przenieść na parlament, bo wtedy jako obywatele będziemy mieli realny wpływ na zmiany w prawie – podkreślała.
Barnaba Pawełczak z Polski Fair Play został zapytany, czy popiera większą integrację wewnątrz Unii Europejskiej. – Wewnątrz Unii tworzą się pewne kontyngenty. Powinniśmy wspierać integrację Grupy Wyszehradzkiej. Niektórzy Słowacy wciąż nie wiedzą, dlaczego są oddzielnym państwem. Czechy również są bardzo ważnym partnerem. A z satelitarnych partnerów, możliwe, że kluczowych, to poza południowymi partnerami jak Bułgaria, mogą się okazać Włochy. One nie do końca mają wspólne interesy z Francją czy Niemcami, a coraz lepiej gospodarczo dogadują się z Polakami i innymi państwami środkowej Europy.
Posłuchaj całej debaty:
To była ostatnia z naszego cyklu debat przed najbliższymi wyborami. Już wcześniej w studiach Radia Gdańsk mierzyli się kandydaci do Parlamentu Europejskiego. Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości dyskutował z Jarosławem Wałęsą z Koalicji Europejskiej, Anna Górska z Lewicy Razem rozmawiała z Arturem Dziamborem z Konfederacji, Anna Fotyga z PiS debatowała z Januszem Lewandowskim z KE, Beata Maciejewska z Wiosny spierała się z Antonim Szymańskim z PiS, Andżelika Piątkowska z Kukiz’15 stanęła naprzeciw Macieja Knutha z Polski Fair Play Roberta Gwiazdowskiego, a w Słupsku starli się Anna Pietrzak z KE i Piotr Müller z PiS.
mili