W Starogardzie Gdańskim stanie nowy pomnik. „Chcemy upamiętnić wielkiego człowieka, który mocno wpłynął na polskość miasta”

Miejscy radni przyjęli uchwałę w sprawie budowy pomnika Józefa Hallera. Tak chcą uczcić setną rocznicę przyłączenia Starogardu Gdańskiego do odrodzonej II RP.

– W ten sposób chcemy upamiętnić wielkiego człowieka, który bardzo mocno wpłynął na losy Starogardu i jego polskości. Pomnik miałby stanąć przy zmodernizowanym dworcu kolejowym – wyjaśnia Janusz Stankowiak, prezydent miasta.

POMNIK ZA PÓŁ MILIONA?

Konkurs na pomnik zostanie ogłoszony najprawdopodobniej na początku czerwca. Na razie nie wiadomo, ile może kosztować budowa. Samorządowcy już raz chcieli podjąć uchwałę w tej sprawie, jednak odstąpili od tego ze względu na cenę. Koszty oszacowano wówczas na pół miliona złotych. 

Urzędnicy chcieli też ogłosić plebiscyt w sprawie budowy pomnika. Starogardzianie mieli wypowiedzieć się, kogo chcą na pomniku. Ostatecznie odstąpiono od tego pomysłu. Prezydent powołał komitet obchodów 100-lecia przyłączenia do Macierzy. W jego skład wchodzi ponad 30 osób – historyków, działaczy i aktywistów. – To oni jednogłośnie ustalili, że najwłaściwszą postacią będzie gen. Józef Haller – wyjaśnia Magdalena Dalecka ze starogardzkiego urzędu miejskiego.

BLASKI I CIENIE BOHATERÓW

– Symbolem przyłączenia Kociewia do odrodzonego Państwa polskiego jest generał Haller. To jego żołnierze, zwani Błękitną Armią, wprowadzili do miasta po 157 latach zaborów polską administrację – przypomina Joachim Chojna z Regionalnej Grupy Popularyzacji Mikrohistorii.

Jak zaznacza archeolog Julian Gaj, generał Haller miał też ciemne strony biografii. Gazety z epoki wspominają, że „żydom podczas wyzwalania brody spadały”. A podczas wojny polsko-bolszewickiej halerczycy wraz z poznaniakami stworzyli obóz, w którym internowano około 10 tysięcy żołnierzy i oficerów żydowskiego pochodzenia. – To wywołało skandal międzynarodowy – podkreśla badacz.

RADOŚĆ Z ODZYSKANIA WOLNOŚCI

29 stycznia 1920 roku starogardzianie z entuzjazmem wyszli na ulice miasta, ciesząc się z odzyskanej wolności. Na zachowanych fotografiach z tamtego dnia widać pięknie udekorowany rynek na powitanie żołnierzy polskich z Błękitnej Armii generała Józefa Hallera. 1. Pułk Ułanów Krechowieckich wkroczył do Starogardu Gdańskiego od strony Pelplina. Na fasadach budynków powiewały biało-czerwone flagi, mieszkańcy przygotowali bramy powitalne z napisami: „Niech żyje żołnierz polski” i „Królowo Korony Polskiej módl się za nami”. 

Tomasz Gdaniec/kh

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj