W czwartek wczesnym popołudniem wodowskazy w Tczewie pokazywały około 670 centymetrów. Jednak wieczorem rzeka przekroczyła już stan ostrzegawczy o 3 centymetry, a w piątek poziom wody wzrósł o blisko 30 cm. Mimo to służby uspokajają, że wysoki stan rzeki nie zagraża miastu.
AKTUALIZACJA 8:00
Poziom wody w Wiśle na wysokości Tczewa wciąż rośnie. W tej chwili jest już ponad 730 centymetrów. Woda zaczyna występować z koryta rzeki na międzywale, jednak nie zagrozi miastu. Poziom Wisły przekroczył stan ostrzegawczy także na wodowskazie w Gdańsku-Przegalinie i zbliża się do niego w Świbnie. W Tczewie najwyższy stan Wisła osiągnie w niedzielę, a na początku przyszłego tygodnia fala kulminacyjna dotrze do Bałtyku.
AKTUALIZACJA GODZ. 22
Rzeka osiągnęła poziom ostrzegawczy nieco wcześniej, niż prognozowano. W Tczewie odczyt z godz. 20:00 w czwartek to 703 centymetry, czyli o 3 centymetry powyżej stanu ostrzegawczego.
URZĘDNICY USPOKAJAJĄ
– Powtórki z 2010 roku nie będzie – uspokaja Włodzimierz Mroczkowski z wydziału administracji i zarządzania kryzysowego tczewskiego starostwa. Poziom wody w Wiśle osiągnął wówczas ponad 10 metrów. By woda nie zalała niżej położonych części miasta, konieczne było ułożenie ponad dwukilometrowego rękawa przeciwpowodziowego.
W piątek rano poziom Wisły w Tczewie miał przekroczyć stan ostrzegawczy, który wynosi 700 centymetrów. Ostatecznie doszło do tego już w czwartkowy wieczór. Według prognoz, w niedzielę rzeka osiągnie szczytowy poziom 795 centymetrów. Do przekroczenia stanu alarmowego zabraknie ponad 20 centymetrów.
MIĘDZYWALE ZAGROŻONE
Wysoka woda nie zagrozi miastu. Najprawdopodobniej wystąpi jednak z koryta rzeki na tereny zalewowe. Zalane może zostać międzywale na wysokości Lisewa Malborskiego i Niziny Walichnowskiej. – Apelujemy w związku z tym do mieszkańców i do rolników. W tych miejscach pasą się krowy, są też pozostawione maszyny. Czasem swoje łódki zostawiają też wędkarze. Żeby obeszło się bez większych strat, warto zabezpieczyć swoje mienie jeszcze w czwartek, a najpóźniej w piątek – mówi Włodzimierz Mroczkowski.
UTRUDNIENIA W REMONCIE MOSTU
Wysoki poziom Wisły uniemożliwił prowadzenie prac przy odbudowie zabytkowego Mostu Tczewskiego. Na początku tego tygodnia rzeka przerwała prowizoryczne umocnienia i zalała wykop pod fundamenty odbudowywanego przyczółka. W środę prace zostały całkowicie wstrzymane. – Wszystkie jednostki pływające wykorzystywane przy demontażu starych przęseł spłynęły do tczewskiego portu – przekazał kierownik robót, Daniel Łakomiec. Firma czeka teraz na opadnięcie wody w rzece. Wówczas będzie można wypompować wodę z wykopu i kontynuować montaż zbrojenia.
Jak prognozują hydrolodzy, poziom wody w Wiśle na pomorskim odcinku rzeki zacznie opadać na początku przyszłego tygodnia.
Wojciech Stobba/pb