„Kluczowa jest bioasekuracja”. Zakończyły się pierwsze na Pomorzu ćwiczenia walki z afrykańskim pomorem świń

Około stu osób wzięło udział w pierwszych na Pomorzu ćwiczeniach walki z afrykańskim pomorem świń pod nazwą Gwizd 2019. Odbyły się w Orłowie w powiecie nowodworskim. Mają związek ze wzrostem zagrożenia wirusem ASF w naszym województwie. Jak mówi pomorski wojewódzki lekarz weterynarii Wojciech Trybowski, w przypadku wystąpienia ogniska wirusa ASF ważna jest koordynacja służb.

– Z tym się wiąże bardzo wiele czynności, które wymagają współdziałania policji, straży pożarnej, straży miejskiej, inspekcji transportu drogowego, służb miejskich, służb komunalnych, powiatowego centrum zarządzania kryzysowego. Wszystkim kieruje inspekcja weterynaryjna na różnych szczeblach – mówi Wojciech Trybowski.

– Te rzeczy wymagają koordynacji, sprawności działania, ponieważ szybka reakcja daje szansę, że to ognisko szybko wygasimy. Blisko 30 osób brało udział w ćwiczeniach, związanych ze zwalczaniem choroby przez dezynfekcję, czyszczenie, próbę eutanazji zwierząt, ale wszystkie próby odbywały się na symulatorach, więc żadnemu zwierzęciu nie stała się krzywda – podkreśla lekarz weterynarii.

PROFILAKTYKA

Podstawowym zadaniem hodowcy zwierząt jest przestrzeganie zasad bioasekuracji. – To wszystkie te czynności, które pozwalają nam się chronić przed czynnikiem biologicznym, jakim jest wirus – mówi Wojciech Trybowski. – To posiadanie w gospodarstwie odpowiednich środków dezynfekcyjnych, stosowanie ich na co dzień, posiadanie maty dezynfekcyjnej, zmiana odzieży, chronienie się przed gryzoniami, zabezpieczenie pasz. To czynności elementarne, które chronią przed przedostaniem się wirusa do gospodarstwa – dodaje.

Weterynarz ma wskazówki również dla ludzi, którzy nie mają styczności z gospodarstwami rolnymi, co robić, a właściwie czego nie robić. – Nie wyrzucać do koszy na śmieci przy parkingach resztek jedzenia. Dziki, które są przenośnikami tej choroby, bardzo często do nich zaglądają. Ludzie, którzy chodzą do lasu na grzyby lub myśliwi, którzy chodzą na polowania, muszą także przestrzegać zasad bio-sekuracji – mówi pomorski wojewódzki lekarz weterynarii.


Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj