Wóz strażacki zjechał z drogi i wpadł do lasu. Na szczęście nikomu nic się nie stało

Wypadek wozu strażackiego koło Starogardu Gdańskiego. Do zdarzenia doszło po godz. 14 na wojewódzkiej 222 między Bobowem a Pączewem. Jak powiedziała Radiu Gdańsk kapitan Karina Stankowska ze starogardzkiej komendy, auto w czasie jazdy w ulewnym deszczu zjechało z drogi i wpadło do lasu.

Niegroźne obrażenia odniosło trzech ratowników. Trafili na badania do starogardzkiego szpitala. Strażacy jechali do interwencji związanej z przewróconą łódką na jeziorze Kałębie w Osieku. Wodniakom pomocy udzielili strażacy z sąsiedniej jednostki.

Na miejscu powoli kończy się akcja wyciągania auta. Uczestniczy w niej specjalistyczna grupa techniczna z Tczewa.

Sebastian Kwiatkowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj