Do końca września przedłużono śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy składowaniu śmieci przez Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych „Stary Las” koło Starogardu Gdańskiego. Śledczy wydzielili w tej sprawie dwa wątki. Pierwszy dotyczy narażenia życia lub zdrowia ludzi i zwierząt przy składowaniu i usuwaniu odpadów. Drugi dotyczy rzetelności kontroli przeprowadzonej w zakładzie przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

– Śledztwo dotyczy usuwania, wbrew przepisom ustawy, odpadów z terenu Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych  „Stary Las” w takich warunkach lub w taki sposób, że mogło to zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka. W dodatku mogło to spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi, a także zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach – wyjaśnia prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Jak dodają śledczy, w postępowaniu pojawił się też wątek pracowników Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Gdańsku i rzetelności przeprowadzonej przez nich kontroli. Do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów.

CZEKAJĄ NA OPINIĘ BIEGŁEGO

Prokuratura zgromadziła już szereg dowodów. Do tej pory śledczy zabezpieczyli niezbędną dokumentację, przesłuchali świadków, a na terenie zakładu dokonano oględzin. Prokuratorzy czekają teraz na opinię biegłego z zakresu mykologii i ochrony środowiska.

– Śledztwo w tej sprawie zostało przedłużone do 30 września tego roku. Obecnie nie jest możliwe stwierdzenie, czy w tym terminie zostanie ono zakończone – dodaje Grażyna Wawryniuk.

Prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie od 3 lat.

Tomasz Gdaniec/mkul