Przywłaszczył znalezione w sopockim lokalu pieniądze, ale po tym, jak zaczęła go szukać policja, sam zgłosił się na komisariat. Gdynianin usłyszał zarzut, grozi mu rok pozbawienia wolności. W środę rano na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Sopocie opublikowany został komunikat dotyczący poszukiwań mężczyzny, który przywłaszczył znalezione pieniądze w kwocie ponad 4 tys. zł.
NIE ZAUWAŻYŁ KAMER?
Do zdarzenia doszło 24 czerwca br. w ogródku gastronomicznym jednego z sopockich lokali. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci zabezpieczyli nagranie, na którym został zarejestrowany wizerunek mężczyzny mającego związek z tą sprawą.
DO ROKU POZBAWIENIA WOLNOŚCI
Po publikacji komunikatu, 30-letni mieszkaniec Gdyni w godzinach popołudniowych sam zgłosił się do sopockiej komendy. Na podstawie zebranych dowodów usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia znalezionego w postaci pieniędzy, do którego przyznał się. Za to przestępstwo grozi do roku pozbawienia wolności.
oprac. Puch