Nietypowa interwencja strażników miejskich z Gdyni. Funkcjonariusze zostali wezwani do przeniesienia w bezpieczne miejsce egzotycznego owada – modliszki.
Swoją nazwę modliszki zawdzięczają pozycji, która przypomina osobę z rękami złożonymi do modlitwy. Z reguły żywią się innymi owadami, polując na nie przez chwyt przednią parą odnóży. Ciekawostką jest, że część samic po akcie kopulacji zjada swojego partnera (w od 5 do 30 proc. przypadków).
Osoba, która zgłaszała funkcjonariuszom straży miejskiej informację o tym, że modliszka widziana jest na jednym z gdyńskich osiedli, wiedziała o tym, że to gatunek wysokiego ryzyka. W sprawie zainterweniowali strażnicy z ekopatrolu, usuwając owada spod wjazdu do jednego z garaży przy ul. Łowickiej, gdzie mógł on zostać rozjechany przez nadjeżdżające pojazdy. Modliszka została przeniesiona w bezpieczne miejsce.