Ustawa o terenach Westerplatte z podpisem prezydenta Andrzeja Dudy. Samorząd Gdańska stracił tereny historycznej bitwy. Władze Muzeum II Wojny Światowej liczą na współpracę z miastem, ale prezydent Aleksandra Dulkiewicz nie daje za wygraną i zapowiada dalsze kroki prawne.
Już tylko na publikację czeka ustawa o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 – Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku – która, w myśl autorów, ma usprawnić jej budowę. W czwartek akt podpisał prezydent RP Andrzej Duda.
Do decyzji władz centralnych odniosła się prezydent miasta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. „Trudno ukryć rozczarowanie i oburzenie” – napisała w oświadczeniu.
– Bardzo żałuję, że kwestia przyszłości świętego miejsca dla wszystkich, Polek i Polaków, jakim jest Westerplatte, jest rozwiązywana z użyciem siły, a nie w dialogu, nie w rozmowie, nie przy stole – dodaje prezydent Gdańska. – Będę rozmawiała z prawnikami i postaram się wykorzystać wszystkie możliwe środki prawne, które są dostępne w Polsce i poza nią, by zatrzymać złe prawo. Prawo, które jest złe przede wszystkim w swojej intencji – ocenia Dulkiewicz.
MUZEUM CHCE WSPÓŁPRACOWAĆ
Przypomnijmy, że część terenów na Półwyspie Westerplatte należała do miasta Gdańska. Teraz o ich losie, zgodnie z przyjętą ustawą, zdecyduje wojewoda pomorski na wniosek władz Muzeum II Wojny Światowej.
Karol Nawrocki, dyrektor placówki muzealnej, liczy na współpracę z miastem.
– Mam wielką nadzieję, że po decyzji prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącej budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, pani prezydent Aleksandra Dulkiewicz uszanuje ją i włączy się do prac – mówi. – My cieszymy się bardzo z podpisu pod ustawą. Oznacza to rozpoczęcie prac koncepcyjnych nad muzeum Westerplatte – dodaje Karol Nawrocki.
Na 22 sierpnia zaplanowano radę Muzeum II Wojny Światowej, która zdecyduje o dalszych działaniach w sprawie budowy placówki muzealnej na Półwyspie Westerplatte.
Maciej Naskręt/mrud