Nauczyciel akademicki zatrzymany w Gdańsku pod zarzutem przyjęcia łapówki – dowiedział się nasz reporter. 63-latek oferował kobiecie sprzedaż dyplomu ukończenia studiów. Kobieta, która dostała korupcyjną propozycję, o wszystkim powiedziała policji. Ta zorganizowała zasadzkę. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy wziął dwa i pół tysiąca złotych, za przekazanie podrobionego świadectwa ukończenia studiów podyplomowych.
DOKUMENTY IN BLANCO
W Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej, za zachowanie, stanowiące naruszenie przepisów prawa. Prokuratura chciała aresztowania mężczyzny na trzy miesiące, ale nie zgodził się na to sąd.
Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna posiada tytuł profesora i pracuje w jednej z prywatnych uczelni w Łodzi. W jego mieszkaniu znaleziono mnóstwo innych dokumentów in blanco, m.in. świadectw dojrzałości i zaświadczeń. Śledczy będą ustalać, skąd je miał. Sprawa może więc być rozwojowa.
Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mk