Był pijany, do połowy rozebrany, zmoczony i… spał w kościelnej ławie podczas mszy świętej. Takie zgłoszenie dostała Straż Miejska w Wejherowie.
Do zdarzenia doszło 20 września około godz. 10 w wejherowskim klasztorze. Wierni byli zbulwersowani widokiem pijanego mężczyzny i wezwali strażników. Bezdomny był pijany, roznegliżowany i zmoczony. 37-latek został przewieziony do izby wytrzeźwień.
NIE PIERWSZY RAZ
Okazało się, że nie był to pierwszy raz, gdy mężczyzna na miejsce do trzeźwienia wybrał sobie ławę w wejherowskim klasztorze. 37-latek opuścił też niedawno więzienie.
Mężczyzna teraz ponownie stanie przed sądem.
pOr