– Adwent jest dla nas wszystkich czasem podwójnego oczekiwania. Na święta Bożego Narodzenia, a także na przyjście Chrystusa na końcu czasów, czyli otwiera nas na perspektywę wieczności – podkreślił abp Wojciech Polak z okazji rozpoczynającego się w niedzielę adwentu.
Abp Polak zwrócił też uwagę na to, że adwent ma dwa wymiary. – Jest czasem nadziei, wsłuchiwania się w Słowo Boże i oczekiwania na przyjście Chrystusa, które wiąże się z czuwaniem. Będziemy słyszeć w adwencie wołanie: „Prostujcie drogę Panu, równajcie ścieżki dla Niego”. A więc jest to także czas naszego nawrócenia, aby z czystym sercem wyjść na spotkanie przychodzącego do nas Jezusa Chrystusa – podkreślił prymas.
Zaznaczył również, że adwent jako czas oczekiwania jest czasem ufności i radości. – W takim duchu powinniśmy się przygotowywać na Boże Narodzenie i na spotkanie z Jezusem, ponieważ oczekujemy tego, który jest naszym Bogiem i Panem, tego, z którym nasze spotkanie jest spotkaniem pełnym radości, pełnym życia, pełnym miłości – powiedział abp Polak.
NOWY ROK LITURGICZNY
W niedzielę Kościół katolicki rozpoczyna okres adwentu – czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Rozpoczyna też nowy rok liturgiczny. Adwent, w przeciwieństwie do wielkiego postu, nie ma charakteru wyłącznie pokutnego. To czas radosnego oczekiwania na święta Bożego Narodzenia i przypomnienia o powtórnym przyjściu Jezusa Chrystusa przy końcu czasów.
Adwent zawsze rozpoczyna się w niedzielę, która jest najbliżej uroczystości św. Andrzeja Apostoła i trwa 23-28 dni, obejmując cztery niedziele. Pierwsza niedziela adwentu może wypadać od 27 listopada do 3 grudnia. W tym roku jest to 1 grudnia. Adwent kończy się wigilią Bożego Narodzenia, która niekiedy zbiega się z czwartą niedzielą adwentu.
SKĄD RORATY?
Na zwyczaje adwentowe w Polsce wpłynęły szczególnie praktyki benedyktynów i cystersów. Do wyłącznie polskich tradycji należy np. msza wotywna odprawiana przed świtem, zwana roratami. W niektórych regionach istniał też zwyczaj „odtrąbywania adwentu”: na wsiach rano i wieczorem chłopcy grali na ligawkach, czyli drewnianych instrumentach podobnych do klarnetu. Ligawki były używane tylko w czasie rorat.
Nie do końca wiadomo, skąd wziął się zwyczaj odprawiania rorat. Pierwsze wzmianki o nich sięgają XIII w. Według przekazów historycznych po raz pierwszy mszę wotywną odprawiono za panowania Bolesława Wstydliwego (1226-1279). Wiadomo, że od XIV w. znane są już w całej Polsce.
Z odprawianiem mszy roratniej wiąże się zwyczaj zapalania dodatkowej świecy. Przez cały rok liturgiczny przed ołtarzem pali się sześć świec. W pierwszą niedzielę adwentu zapalana jest siódma. Odmienne są zdania, co do początków i znaczenia tego zwyczaju. Jedni widzą tu nawiązanie do siedmioramiennego świecznika w świątyni jerozolimskiej, inni łączą siedem świec z siedmioma stanami w dawnej Polsce (przedstawiciel każdego stanu zapalał swoją świecę), jeszcze inni – symbol siedmiu radości Najświętszej Maryi Panny. Przyjmuje się, że świeca roratnia symbolizowała NMP jako Jutrzenkę „przed przyjściem” Słońca – Jezusa Chrystusa.
WIENIEC ADWENTOWY
Z adwentem wiąże się też zwyczaj wieszania w domach wieńca adwentowego. W Kościele katolickim miał on przypominać wiernym o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia. Gałązki z igliwiem w wieńcu symbolizują świąteczną choinkę, a cztery świeczki oznaczają cztery tygodnie adwentu. W domu przez kolejne niedziele adwentu zapala się najpierw jedną, potem dwie, trzy, a wreszcie wszystkie cztery świece.
Pierwsza świeca symbolizuje przebaczenie grzechu nieposłuszeństwa Adamowi i Ewie przez Boga. Druga symbolizuje wiarę patriarchów narodu izraelskiego w dar Ziemi Obiecanej. Trzecia to symbol radości króla Dawida, świętującego przymierze z Bogiem. W czwartą niedzielę adwentu palą się już wszystkie cztery świece. Ostatnia symbolizuje nauczanie proroków, którzy zapowiadają przyjście Mesjasza i jego królestwa.
Światło, zieleń i forma wieńca mają swoją wymowę. Światło symbolizuje nadzieję, zieleń – życie, krąg – wieczność Boga. W całości wieniec adwentowy jest symbolem wspólnoty oczekującej w miłości i radości świąt Bożego Narodzenia.
PAP/mk