Dwaj mężczyźni mieli włamać się do rozmieniarek w myjniach samoobsługowych w Gdańsku i ukraść z nich pieniądze. Policjanci zatrzymali podejrzewanych, a w mieszkaniu jednego z nich znaleźli dodatkowo broń.
Pod koniec minionego tygodnia policjanci z Osowej odebrali zgłoszenie o włamaniu do rozmieniarki w myjni samochodowej na Kokoszkach. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce i zaczęli sprawdzać teren.
W pobliżu myjni znaleźli otwarte bmw. W samochodzie, na tylnych fotelach, leżały dokumenty oraz narzędzia, którymi najprawdopodobniej posłużyli się włamywacze. Kilkanaście metrów od samochodu policjanci ujawnili kolejny ślad. Tym razem była to ukradziona z myjni kasetka na pieniądze.
DWA INNE WŁAMANIA
Po kilkudziesięciu minutach, podczas gdy funkcjonariusze cały czas zabezpieczali miejsce zdarzenia, zauważyli w pobliżu mężczyznę. Jak się okazało, zamierzał zabrać pozostawione wcześniej bmw. 41-letni mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia mundurowi w jego mieszkaniu znaleźli broń palną. Bardzo szybko funkcjonariusze również ustalili i zatrzymali drugiego podejrzewanego. Jest nim 30-letni mieszkaniec Gdańska.
Tej samej nocy na terenie Gdańska doszło jeszcze do dwóch innych włamań do rozmieniarek na myjniach samoobsługowych, a zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że odpowiadają za nie zatrzymani sprawcy. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. 30-latkowi grozi 15, a 41-latkowi 10 lat więzienia.
oprac. mk