Szyją poduchy – serca oraz torebki na butelki redona. Teraz chcą tworzyć lapquility. – To koce przeznaczone dla pacjentów, którzy leżą przez kilka godzin na chemii – wyjaśniają pomysłodawczynie akcji.
– Patchworkowe koce są niewielkie. Chcemy je szyć dla pacjentów leczonych chemioterapią. Muszą leżeć długie godziny pod kroplówkami na wlewach, nie mogą się zbytnio ruszać, często robi im się zimno – opowiada Karola Dwórznik, jedna z pomysłodawczyń akcji. – Wraz z Fundacją 3 Maliny i wolontariuszami chcemy przygotować koce, by pacjenci mieli trochę komfortu podczas tego mało przyjemnego zabiegu – dodaje.
„JESZCZE JEDNO MARZENIE”
Jak dodaje druga z pomysłodawczyń akcji Katarzyna Brożek, mają jeszcze jedno marzenie. – Chcemy promować profilaktykę za pomocą gadżetów. Zima idzie wielkimi krokami. Uszyjmy razem termofory z grafiką samobadania piersi – mówi Katarzyna Brożek.
PODUSZKI I TOREBKI
Fundacja 3 Maliny powstała rok temu. – Wtedy zaangażowałyśmy się w projekt „Serce od serca”. To szycie poduszek w kształcie serca. Łagodzą one ból, wspomagają przepływ limfy i są pomocne również przy rehabilitacji. Serca sprawiły, że każdego dnia poznawałyśmy ludzi o wielkim zaangażowaniu w ich szycie. Jednocześnie nabierałyśmy przekonania, że promowanie nauki samobadania piersi stanie się naszym kolejnym celem – opowiada Katarzyna Brożek.
W ramach projektu „Serce od serca” uszyto przez ostatni rok blisko 12 tysięcy serc – poduszek w całej Polsce. W akcję zaangażowało się ponad 60 szkół. – Zaczęłyśmy również szycie torebek na butelki redona. Dzięki torebce pacjent po mastektomii wychodzi z butelką redona schowaną do kolorowego materiału – dodaje Dwórznik.
18 TYSIĘCY OSÓB
Rocznie na raka piersi choruje 18 tysięcy osób w Polsce, około 9 tysięcy musi mieć wykonaną mastektomię.
Alicja Samolewicz-Jeglicka/mkul