Odsłonięto zjawiskową szopkę z piasku, ale przede wszystkim chodziło o to, by gdańszczanie mogli się spotkać i złożyć sobie życzenia przy wspólnym stole, bez względu na to, jakiego są wyznania. Przed Oliwskim Ratuszem Kultury odbyła się ekumeniczna Wigilia Oliwska.
Pojawili się na niej duchowni 11 kościołów i związków wyznaniowych w Gdańsku oraz przedstawiciele miasta. Mówili między innymi o tym, że najważniejszy jest wzajemny szacunek i życzliwość.
„PRZEDE WSZYSTKIM WSPÓLNY STÓŁ”
– Gdańsk to miasto pięknych tradycji. My, jako ewangelicy, chcemy je pielęgnować i mówić o tym, jak wiele miłości i nadziei możemy dać sobie w tym pięknym mieście. Takie spotkania mają także pokazać ludziom zagubionym, że droga dialogu jest jedyną drogą, którą powinni kroczyć – mówił biskup Diecezji Pomorsko-Wielkopolskiej Marcin Hintz, duchowny Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce.
– Istotą Wigilii Oliwskiej jest przede wszystkim wspólny stół. Nieważne, czy jesteśmy katolikami, muzułmanami, żydami, czy niewierzącymi – jesteśmy ludźmi i powinniśmy się szanować mimo różnic – dodał Andrzej Stelmasiewicz z Fundacji Wspólnota Gdańska, gdański radny.
(Fot. Radio Gdańsk/Patrycja Oryl)
PIASKOWA SZOPKA
Atrakcją wigilii było oświetlenie bożonarodzeniowej szopki z piasku. Przedstawia ona Świętą Rodzinę i towarzyszących jej archaniołów. W tym roku do rzeźby nie dodano elementów gdańskich.
– To wyjątkowe zjawisko w skali świata, bo jedyna większa i wspanialsza szopka znajduje się w Watykanie. Nie słyszałem, żeby ktoś budował szopkę z piasku, my budujemy i to nasza tradycja. Jesteśmy szczęśliwi, że cieszy się ona tak dużym zainteresowaniem mieszkańców Gdańska i przyjezdnych. Widać w tym kawał rzeźbiarskiego rzemiosła – dodał Stelmasiewicz.
Autorem projektu są rzeźbiarze: Maciej Krauze i Ewa Topolan. W sumie szopkę wykonały cztery osoby. Można ją podziwiać przed Oliwskim Ratuszem Kultury do 6 stycznia.
„MUSIMY SIĘ INTEGROWAĆ”
Sami gdańszczanie byli szopką zachwyceni, ale, jak wskazują, najbardziej cieszyło ich to, że mogą się spotkać. – Ludzie powinni się integrować, za rzadko się spotykamy. To jest coś wspaniałego, nie można tylko siedzieć samemu w domu. Dziś czujemy się jak w rodzinie – mówili mieszkańcy.
Organizatorem wydarzenia była Fundacja Wspólnota Gdańska i Oliwski Ratusz Kultury. Projekt jest współfinansowany ze środków Miasta Gdańska.
Patrycja Oryl