„Fundacja dla Gdańska i Pomorza” chce odtworzenia luksusowego hotelu Danziger Hof. W tej sprawie zbiera podpisy pod petycją do konserwatora zabytków. Gmach hotelu przed wojną stał w miejscu obecnego budynku LOT w centrum Gdańska. Inwestor chce tutaj postawić sześciokondygnacyjny, częściowo oszklony budynek w nowoczesnej aranżacji. Aktywiści związani z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej są przeciwni pomysłowi fundacji.
Najprościej rzecz ujmując, władzom Fundacji dla Gdańska i Pomorza zależy, by obiekt architektonicznie nawiązywał do sąsiedniej siedziby Narodowego Banku Polskiego. Był to tak zwany styl gdański.
Niebawem rozpocznie się budowa nowego hotelu w miejscu obecnego budynku LOT. Tu stał przed wojną najbardziej elegancki hotel w mieście – Danziger Hof.
– Petycja jest spełnieniem naszych marzeń. Chcemy przywrócić blask temu miejscu, dlatego prosimy państwa o wsparcie naszej inicjatywy. Jest to chwila szczególna, bowiem taka okazja nigdy się nie powtórzy. Teren wokół Bramy Wyżynnej to nie jest poligon doświadczalny – mówi Anna Pisarska-Umańska, wiceprezes fundacji.
FRAG PRZECIWNE
Pomysł odtworzenia luksusowego hotelu w miejscu modernistycznego budynku LOT-u nie podoba się członkom stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.
– Powinniśmy w Gdańsku szukać własnych form architektury. Odtwarzanie i rekonstrukcje źle się wpiszą w nasze miasto. Trzeba budować coś innego w duchu naszych czasów oczywiście z nawiązaniem do sąsiednich budynków, w tym banku – mówi Jarosław Paczos.
Co więcej FRAG neguje także projekty, które dotąd pojawiały się w konkursach.
Wizualizacja nowego LOT-u z biura KD Kozikowscy.
BOGATA HISTORIA
Przypomnijmy, że w Danziger Hof Ignacy Paderewski ogłosił powołanie Rzeczpospolitej Polskiej z sobą jako prezydentem i zapowiedział obsadzenie Gdańska przez armię generała Józefa Hallera.
Wspomniany budynek był miejscem spotkań gdańskich Polaków, polskojęzycznych wydarzeń kulturalnych, a także pierwszą siedzibą Delegata Rządu Rzeczpospolitej Polskiej, który dał zaczątek późniejszemu stanowisku Generalnego Komisarza RP w Wolnym Mieście Gdańsku. Wojciech Kossak pracował tu nad dokończeniem obrazów zamówionych przez cesarza dla gdańskich huzarów.
Występowała tam orkiestra Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, odbywały się koncerty polskiego chóru “Moniuszko”, spektakle polskiego Koła Miłośników Sceny. W końcu lat 20. XX wieku umieszczono w części kompleksu hotelowego brytyjski, a z czasem brytyjsko-polski bank, do którego należała cała nieruchomość.
Maciej Naskręt